piegowatamarta.blogspot.com
Tysiącem barw...: czerwca 2016
http://piegowatamarta.blogspot.com/2016_06_01_archive.html
Środa, 15 czerwca 2016. Zaczęłam upiększać mój blog, ale tracę przy tym spokój i cierpliwość. Na starym blogu szło mi to znacznie sprawniej. Jednak dziś nie o tym. Rozsądek oczywiście podpowiadał co innego i to jego ostatecznie słucham. Czas i tym razem potwierdził słuszność rozsądku. Nie, w moim życiu nie ma nikogo nowego. Nie szukam, nie rozmyślam, coraz lepiej oswajam swoje życie rozwódki i coraz rzadziej nawiedzają mnie podobne smutki. To niestety, nie powiodło się sąsiadce. Co było. i jest. Pełna po...
piegowatamarta.blogspot.com
Tysiącem barw...: listopada 2016
http://piegowatamarta.blogspot.com/2016_11_01_archive.html
Sobota, 26 listopada 2016. Nic się nie stało. Polacy, nic się nie stało! Czy można uzależnić się od macierzyństwa? Od bliskości swojego dziecka? Mnie chyba to spotkało. Powtarzam sobie refren piosenki śpiewanej ponoć po przegranych meczach, by samą siebie przywołać do rozsądku. Tylko wieczorem nie mogłam sobie poradzić z pustką w domu i tęsknotą. Krótkie dwa tygodnie przyzwyczaiły mnie do myślenia nie o sobie. Do porannego przytulania, popołudniowego naganiania do lekcji, wspólnych spacerów. ...W niedług...
piegowatamarta.blogspot.com
Tysiącem barw...: maja 2016
http://piegowatamarta.blogspot.com/2016_05_01_archive.html
Niedziela, 29 maja 2016. Siadam czasem w złym nastroju do bloga, a potem aż mi wstyd. Ale cóż. chwile słabości miewa każdy, tylko nie wszyscy się do nich przyznają. Marazm pokonałam. Odbyłam w piątek wspaniałą wycieczkę z synkiem. Pokonaliśmy na rowerach prawie 40 km. I dałam radę, i nie miałam na drugi dzień ani śladu zakwasów w mięśniach. Duma i radość rozpierały mnie i syna. Spotkaliśmy w drodze żabę, jeża i bociana na gnieździe. A oto nasza żaba z piątkowej wyprawy w dłoniach mojego syna:. Wybrałam ś...
piegowatamarta.blogspot.com
Tysiącem barw...: Tak sobie.
http://piegowatamarta.blogspot.com/2016/12/tak-sobie.html
Sobota, 17 grudnia 2016. Wciąż się uczę czegoś nowego o funkcjonowaniu w pojedynkę. Kiedyś Roma Ligocka doradzała, żeby samotna osoba zawsze miała w zamrażarce przygotowany rosół na tzw. wszelki wypadek. Jaka to słuszna rada, potwierdzam w takie dni jak dzisiaj, gdy nie najlepiej się czuję. Panowie wymieniający okno na początku mijającego tygodnia zdemontowali mi zaokienną suszarkę. Oświadczyli, że do nowego okna nie można jej przymocować. Szkoda. I na czym teraz powieszę sirkorkową słoninkę? 19 grudnia ...
piegowatamarta.blogspot.com
Tysiącem barw...: marca 2016
http://piegowatamarta.blogspot.com/2016_03_01_archive.html
Czwartek, 24 marca 2016. Smutki mnie dzisiaj nawiedzają. Boję się pisać, co mnie tak przygnębiło, sprawa jest poważna, a złośliwców czyhających na moje słabości nie jest wielu, ale za to jakich! Czuję zwątpienie w sens wszystkiego, co mnie spotkało, co sama sobie wywalczyłam. Dlaczego ja, dlaczego znowu ja? Tłucze mi się po głowie. Dlaczego, do cholery dźwigam to swoje przekleństwo i bogactwo? Chciałam być normalna, chciałam żyć jak inni. Wiele lat walczyłam z zaniżoną samooceną i dziś jestem innym c...
piegowatamarta.blogspot.com
Tysiącem barw...: Miła sobota
http://piegowatamarta.blogspot.com/2016/12/sobotnio.html
Sobota, 3 grudnia 2016. Obijam się :) Południe zastaje mnie w szlafroku. Gdy jest ze mną syn, mobilizuję się znacznie bardziej, a samotność sprzyja rozprzężeniu. Bywa to jednak bardzo przyjemne. Tylko zżyma się czasem człowiek, że tyle mógł zdziałać do południa, a nie zdziałał. Właśnie przed chwilą Misiek przywołał mnie do porządku. Wpadł z kolegą, nanieśli błota, narobili szumu. "Mama, o której idziemy na basen i kebsy? W mijającym tygodniu dzwoniła dawno niewidziana koleżanka z propozycją wypadu na jak...
piegowatamarta.blogspot.com
Tysiącem barw...: stycznia 2016
http://piegowatamarta.blogspot.com/2016_01_01_archive.html
Piątek, 15 stycznia 2016. Wzięłam wolne dzisiaj, bo zapowiedziano w bloku jakichś gości z administracji. Uznałam, że nie ma sensu iść do pracy na pół dnia. I jak zwykle na urlopie, dobrze mi. Wchłaniam światło dnia, upajam się bielą śniegu za oknem. Wyciszam się przy herbacie. Myślę o. miłości. Bez miłości życie nie jest wiele warte, ale my przywykliśmy ją traktować jako coś niezwykłego, wzniosłego, mało dostępnego. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Środa, 13 stycznia 2016.
piegowatamarta.blogspot.com
Tysiącem barw...: grudnia 2016
http://piegowatamarta.blogspot.com/2016_12_01_archive.html
Piątek, 30 grudnia 2016. Mój najmilszy, jedyny i najukochańszy chłopiec na świecie skończył wczoraj 11 lat. Kochany Syneczku, wszystkiego, co dobre i piękne! Rośnij na dobrego i pięknego człowieka! Linki do tego posta. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Środa, 21 grudnia 2016. Marta i chłopcy :). Cz. 2. Potem jeszcze kilka razy do siebie pisaliśmy, ale jasno ustanowiłam swoje granice. W końcu znajomość umarła śmiercią naturalną, bez żalu i ro...
piegowatamarta.blogspot.com
Tysiącem barw...: lutego 2016
http://piegowatamarta.blogspot.com/2016_02_01_archive.html
Sobota, 27 lutego 2016. Jak baba męża szukała. Troski i zmienne nastroje nie wyprały mnie z poczucia humoru. Wczoraj koleżanka, po wysłuchaniu pewnej mojej historyjki, stwierdziła, że mają ze mną w pracy niezły kabaret. Bo zmiany nastrojów to tylko jedna moja twarz. Druga chętna jest do żartów, także z samej siebie. Kobieta ta próbowała szukać szczęścia przez internet, zdarzyło jej się spotkać kogoś w sanatorium - niestety, żaden pan nie spełniał jej oczekiwań. Ciekawa jestem, kogo poznam w kolejce!