margerytkowo.blogspot.com
lipca 2015 - Margerytkowo
http://margerytkowo.blogspot.com/2015_07_01_archive.html
Teraz takie nieważne niemądre jak nic.". Zaplątuję się w codziennych drobnostkach. Czasem "bez powodu" mam oczy zaszklone przez łzy, choć nie pozwalam im popłynąć po policzkach. Czasem, w samotności płaczę. Pogoda nie pomaga ani trochę, najchętniej przespałabym takie dni jak te ostatnie. A tu nie ma zmiłuj, szkolenie w nowej pracy wymaga maks mojej uwagi. Wspomagana kawą i wodą wypijaną w ilościach "w sam raz" jakoś daję radę, starając się nie popijać tego wszystkiego energetykami. Nie chciało się żyć.
margerytkowo.blogspot.com
Pałac w Oborach - Margerytkowo
http://margerytkowo.blogspot.com/2015/08/paac-w-oborach.html
Dziś kontynuacja relacji z mojej wyprawy do Konstancina i "dalej" :). W Konstancinie wypożyczyłam sobie rower miejski i wyruszyłam do Obór gdzie znajduje się Dm Pracy Twórczej. Nie miałam go co prawda okazji zwiedzić, ale park owszem. Zobaczcie jak pięknie:. Ta cisza i spokój. Zakradłam się też do altany. Sielankowo, czyż nie? Aż się ciśnie na usta:. Spotkanie we dwoje nad wodą zieloną. W milczeniu to jest wtedy gdy wstydzi się słowo. Z pliszką siwą co podgląda na wysokich nóżkach.". You Might Also Like.
margerytkowo.blogspot.com
Kolorowe dylematy - Margerytkowo
http://margerytkowo.blogspot.com/2015/08/kolorowe-dylematy.html
Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy i cóż, myślę że jest w tym przynajmniej trochę racji. Od dawna nie byłam na konkretniejszych ciuchowych zakupach, a jak w końcu na nie poszłam, ociupinkę zaszalałam. Ale że kupuję w ciuchlandach, nie wydałam dużo, a jestem wręcz zachwycona. Jednak przy tej okazji zaczęło mnie coś zastanawiać. A musicie wiedzieć, że gust mam dość wybredny i nie wyjdę z domu w takim zestawieniu, które będzie się wiązało z moim poczuciem, że coś nie do końca gra. Inna m...
margerytkowo.blogspot.com
Kiełkująca nadzieja, że będzie dobrze - Margerytkowo
http://margerytkowo.blogspot.com/2015/08/kiekujaca-nadzieja-ze-bedzie-dobrze.html
Kiełkująca nadzieja, że będzie dobrze. W miarę jak prostują się różne zawiłe sprawy w moim życiu, mniej patrzę w przeszłość a bardziej w przyszłość. I nie jak dotąd z lękiem, obawą i niejakim przerażeniem, ale z nadzieją i coraz częstszym uśmiechem. Myślę sobie o tym wszystkim i pojawiają mi się w głowie myśli, które zmieniają mój światopogląd, podejście do różnych rzeczy. Po głowie tłuką się nieraz myśli związane z tym, co mogłabym dla siebie zrobić, gdzie się udać po pomoc, z kim porozmawiać. Momen...
margerytkowo.blogspot.com
Nauki i nauczki różne... - Margerytkowo
http://margerytkowo.blogspot.com/2015/07/nauki-i-nauczki-rozne.html
Nauki i nauczki różne. Niby układać się wszystko zaczęło: podpisałam umowę w nowej pracy i dni robocze spędzam, ucząc się procedur, przyswajając materiał, zgłębiając tajniki wszelakie. Czuję się momentami jak na studiach, co w sumie miłe nawet jest, tym bardziej, że materiał ciekawy, a i tematyka taka, że i przeciętnemu szaremu człowiekowi lepiej takie rzeczy wiedzieć. Więc cóż, ogólnie do przodu. Czasem ze sobą pisałyśmy, ale od początku listopada nie udało nam się spotkać. do wczoraj). Ulga. Z głową na...
margerytkowo.blogspot.com
Ulotne... - Margerytkowo
http://margerytkowo.blogspot.com/2015/07/ulotne.html
Czasem, kiedy jest tak bardzo, bardzo dobrze, znienacka przychodzi lęk, że to takie ulotne. Że zaraz zniknie, rozwieje się jak ten dmuchawiec. Że ulegnie zniszczeniu, uszkodzeniu. I w sumie końca nie ma. Przynajmniej praca nad sobą się nie kończy. Ale i śmiech z samego siebie nigdy nie będzie miał końca, to jeszcze pewniejsze. Pozwól iść tą ścieżką, która mi się marzy i osiągać to, czego pragnę. You Might Also Like. 27 lipca 2015 21:31. No kochana, idziemy łeb w łeb. ). 28 lipca 2015 11:29. Tekst i zdjęc...
margerytkowo.blogspot.com
Dziennik Mistrza i Małgorzaty - Margerytkowo
http://margerytkowo.blogspot.com/2015/07/dziennik-mistrza-i-magorzaty.html
Dziennik Mistrza i Małgorzaty. Michaił Bułhakow, Helena Bułhakowa: Dziennik Mistrza i Małgorzaty. Niesamowita książka, a dla miłośników "Mistrza i Małgorzaty" - pozycja obowiązkowa. Dziennik Bułhakowa, listy do przyjaciół i rodziny, dziennik prowadzony przez żonę, Jelenę Siergiejewną - połączone z ciekawym wstępem. Tak długo się zbierałam by się wczytać, bo to dość pokaźna pozycja. Mam dla Was garść cytatów, które powiedzą więcej niż moje własne słowa. A tu, no cóż, czy tylko mi to coś przypomina? MA obw...
margerytkowo.blogspot.com
Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość - Margerytkowo
http://margerytkowo.blogspot.com/2015/07/zycie-na-penej-petardzie-czyli-wiara.html
Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość. Ks Jan Kaczkowski, Piotr Żyłka: Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość. Choć sama bym się nie skusiła, by ową książkę kupić, zaciekawiła mnie kiedy dostałam ją na urodziny. Z pewną obawą zaczęłam czytać i oto wsiąkłam totalnie i po uszy, nie spodziewałam się, że do tego stopnia mnie ta książka "wessie". Autentycznie: jeden wielki szacun dla jej bohatera. You Might Also Like. 20 lipca 2015 14:27. Fajny ksiądz, i poglądy fajne :).
margerytkowo.blogspot.com
"Teraz takie nieważne niemądre jak nic..." - Margerytkowo
http://margerytkowo.blogspot.com/2015/07/teraz-takie-niewazne-niemadre-jak-nic.html
Teraz takie nieważne niemądre jak nic.". Zaplątuję się w codziennych drobnostkach. Czasem "bez powodu" mam oczy zaszklone przez łzy, choć nie pozwalam im popłynąć po policzkach. Czasem, w samotności płaczę. Pogoda nie pomaga ani trochę, najchętniej przespałabym takie dni jak te ostatnie. A tu nie ma zmiłuj, szkolenie w nowej pracy wymaga maks mojej uwagi. Wspomagana kawą i wodą wypijaną w ilościach "w sam raz" jakoś daję radę, starając się nie popijać tego wszystkiego energetykami. Nie chciało się żyć.
margerytkowo.blogspot.com
Upalny dzień w ogrodach na Podzamczu... - Margerytkowo
http://margerytkowo.blogspot.com/2015/07/upalny-dzien-w-ogrodach-na-podzamczu.html
Upalny dzień w ogrodach na Podzamczu. You Might Also Like. 24 lipca 2015 19:49. 24 lipca 2015 19:55. Moje (te niebiesko-zielone) lepiej wyglądały niż smakowały (choć były OK). Ale było fajnie :). 24 lipca 2015 22:47. Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-). Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz. Wyświetl mój pełny profil. Okiem Margerytki - wydarzenia. Teraz takie nieważne niemądre jak nic. Tyle się stało i nic się nie stało?