grubaaamy.blogspot.com
Gruba Amy: 73,1
http://grubaaamy.blogspot.com/2015/05/731.html
Piątek, 1 maja 2015. Witaj bardzo serdecznie. Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej, będzie mi bardzo miło. Mam nadzieję, że teraz się uda. Musi. 2 kromki chleba - 46g - 118kcal. 2 liście sałaty - 12kcal. Pasta z 50g groszku (37) i ł. musztardy (9) - tą pastę uwielbiam! Dodaję jeszcze czasem jogurt naturalny, zgniatam widelcem i można jeść. Duuuuużo błonnika! Groszek oczywiście z puszki ;-). 2 ciasteczka belvita - 110kcal 254g jogurtu jabłko-gruszka 173kcal. Jogurt 127 ciasteczka 110. 1 maja 2015 09:50.
nata-red-story.blogspot.com
Nobody know: Od nowa, od nowa, od nowa
http://nata-red-story.blogspot.com/2015/08/od-nowa-od-nowa-od-nowa.html
Środa, 12 sierpnia 2015. Od nowa, od nowa, od nowa. Próbowałam żyć normalnie,ale nic z tego. Czas tutaj wrócić i spróbować zacząć wszysko od nowa. Zmienić swoje popieprzone życie i uczynić je lepszym. Wniosę więc trochę energii do tego bloga, posprzątam go trochę. Ale jutro. Wszystko po kolei. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Od nowa, od nowa, od nowa. 18 19 20 21. 22 23 24 25 26 27 28. Od 15 czerca SGD.
mustbeslim.blogspot.com
MustBeSlim: Mało motywacji
http://mustbeslim.blogspot.com/2012/11/mao-motywacji.html
Każdy dzień może zbliżać Cię do upragnionego celu". W końcu trochę wolnego. Cieszę się, bo mogę odetchnąć. Jak pisałam ostatnio przez te 3 dni miałam taki kocioł w szkole i po lekcjach, że nie miałam czasu na cokolwiek. Ledwo co się wyrabiałam, by przygotować na następny dzień! Msza, obiad rodzinny, wolontariat, rekolekcje. Więc też czasu brak. Nie wiem jak ja to wszystko zrobię, ale dam radę. :P Przyzwyczaiłam się do nadmiaru obowiązków i spraw do załatwienia ;p. Udostępnij w usłudze Twitter. Trzymaj si...
motylek--lightlife.blogspot.com
Light Life: czerwca 2016
http://motylek--lightlife.blogspot.com/2016_06_01_archive.html
Skip dinner and wake up thinner. Chyba się podnoszę. Powoli. Dzisiaj rano śniadanie z tatą, więc nie miałam się jak wywinąć, zjadłam grahamkę z chudym twarogiem, do tego kawa z odrobiną mleka. Podczas picia na tarasie popołudniowej kawy, osa usiadła mi centralnie nad kolanem - boże, jakie one są straszne (! Myślałam, że jak nie będę się ruszać, to zwyczajnie sobie odleci a tu baaaam i mnie ugryzła (albo użądliła? Przed chwilą obejżałam ' Love, Rosie" - po wczorajszym filmie, który co trzeba przyznać był ...
pro-ana-dream.blogspot.com
Kiedyś się uda...: czerwca 2015
http://pro-ana-dream.blogspot.com/2015_06_01_archive.html
Czwartek, 4 czerwca 2015. Pewnie dziwicie się, czemu nie piszę, skoro co dopiero wznowiłam bloga. Od prawie 3 tygodni siedzę w psychiatryku. Mam bardzo mało czasu, więc chciałam Was tylko o tym poinformować. Proszę, nie przestawajcie śledzić bloga, bo będę miała dla Was ciekawe informacje. Trzymajcie się kochane, i niczym się nie martwcie. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Dni bez napadów od 10.06.2016:. Zaczynam od 17.08.2015. I WANT TO DIE.
hollygrace-diary.blogspot.com
It always seems impossible until it's done: czerwca 2015
http://hollygrace-diary.blogspot.com/2015_06_01_archive.html
Wtorek, 30 czerwca 2015. Dzisiaj dzień upłynął mi spokojnie i dosyć miło. Nadal walczę z zaostrzonym apetytem przed okresem i cały dzień podjadałam. Bywało różnie - raz zdrowiej, raz mniej zdrowo. Ale staram się, naprawdę. Pod wieczór wzięłam tabletkę Sudafedu i na szczęście ujarzmiła ona trochę ten mój wilczy apetyt i zachcianki na niezdrowe jedzenie. Na koniec notki dzisiejszy bilans i kilka zdjęć jak zawsze :). Jogurt typu greckiego truskawkowy (126). Parę słonych grzanek domowej roboty (ok. 70).
hollygrace-diary.blogspot.com
It always seems impossible until it's done: sierpnia 2015
http://hollygrace-diary.blogspot.com/2015_08_01_archive.html
Sobota, 29 sierpnia 2015. Stwierdziłam, że skrobnę parę słów, bo akurat mam chwilę dla siebie. Mój chłopak poszedł do swoich rodziców, a ja zdecydowałam, że zostanę w domu. Zrobiłam sobie kawę z mlekiem, zapaliłam zapachową świeczkę i usiadłam przed komputerem. Co mi się udało. A teraz? 2 kromki chleba razowego, plasterek "szynki" (Quorn) i 4 mini "kiełbaski" (Quorn);. Banan, kilka chrupków kukurydzianych;. Jeszcze nie wiem, co zjem (później edytuję). Być może niedługo odwiedzi mnie moja mama. Fajnie...
mustbeslim.blogspot.com
MustBeSlim: NA DOBREJ DRODZE ;)
http://mustbeslim.blogspot.com/2012/10/na-dobrej-drodze.html
Każdy dzień może zbliżać Cię do upragnionego celu". NA DOBREJ DRODZE ;). Jest dobrze, nawet coraz lepiej. Oczywiscie cel nie zostanie osiagniety do konca miesiaca, ale sama jestem sobie winna i jestem tego rowniez swiadoma. Drugi dzien bez 'nadprogramowej toalety'. FUCK YEAAH! Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 30 października 2012 20:08. 30 października 2012 20:17. Hahahahahahhahahhhahah 3 Cudowne porównanie ;D. 30 października 2012 20:50. Świet...