zeszytzzapiskami.blogspot.com
Zeszyt z zapiskami: Pomysłów na tytuł brak
http://zeszytzzapiskami.blogspot.com/2014/09/czas-zasuwa-jak-jakos-ni-mam-chwili.html
Wtorek, 9 września 2014. Pomysłów na tytuł brak. Czas zasuwa, a jak jakoś nie mam chwili żeby napisać. To tu, to tam i jakoś czasu na pisane brak. Wieczorami nie wiem, jak trafić palcem w tyłek. O dziwo pasuje mi to. Dorosłam do myśli, że chcę się nauczyć robienia na drutach. Teraz przeszukuję strony w poszukiwaniu prad jak zacząć. Wiem, że muszę zamówić druty i włóczkę. Większość sklepów internetowych oferuje druty na żyłce. A ja się uparłam na takie proste, zwykłe. Tylko, że chcę drewniane. Podejście d...
zeszytzzapiskami.blogspot.com
Zeszyt z zapiskami: Letnie porządki i chwila dla książki
http://zeszytzzapiskami.blogspot.com/2014/06/letnie-porzadki-i-chwila-dla-ksiazki.html
Środa, 11 czerwca 2014. Letnie porządki i chwila dla książki. Upał, przeczekujemy najgorsze godziny w domu. Dzieci śpią. Zasłużone popołudnioowe drzemki. Ja w tym czasie staram się zrobić jak najwięcej. Od rana myję okna. Zostały mi jeszcze dwa. Pachnie świeżością w całym domu. To ta firanka. Dlektuję się chwilą ciszy. Popijam żurawinę. Chyba mi się jakaś mała infekcxja przyplątała. Może uda mi się choć kilka stron nowej książki przeczytać. Nie przejmuję się tym, robię swoje. Udostępnij w usłudze Twitter.
zeszytzzapiskami.blogspot.com
Zeszyt z zapiskami: Krótszy tydzień.
http://zeszytzzapiskami.blogspot.com/2014/08/krotszy-tydzien.html
Poniedziałek, 11 sierpnia 2014. Święto w piątek, więc i tydzień pracy krótszy. Za nami za to fantastyczny weekend. Sok już czeka na przelanie do butelek i słoiczków. Nic, że nogi ręce odrapane przez krzaki jeżyn i pokąsane przez komary. Aż nie chce się wracać do normalności. Trochę może nie pasuje, ale nic innego nie było. Przed nami wiele zmian. Zaczynają być one już widoczne powoli. Ale na razie sza! Wracam do soków i obiadu. Trzeba korzystać póki jeszcze młode warzywa są. Udostępnij w usłudze Twitter.
zeszytzzapiskami.blogspot.com
Zeszyt z zapiskami: Jest moc
http://zeszytzzapiskami.blogspot.com/2014/06/jest-moc.html
Środa, 25 czerwca 2014. 160; Mały się wspina po wszystkim. Jest masakra, bo tylko chodzę za nim i pilnuję żeby głowy nie rozbił. A jeszcze mało, że staje, to zaczyna się puszczać. Mała psoci na potęgę. Nauczyła się wchodzić na krzesła i kilka razy dzienne ściągam ją nie tylko z krzeseł, ale również ze ze stołów. Połączenie ciągłych guzów i ząbkowania jest okropne. Wieczorami nie mam sił. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 18 lipca 2014 10:15.
zeszytzzapiskami.blogspot.com
Zeszyt z zapiskami: Podwójne święto
http://zeszytzzapiskami.blogspot.com/2014/06/podwojne-swieto.html
Poniedziałek, 23 czerwca 2014. Dzień Ojca dziś wszzakże. U nas torównież powód do innego świętowania. Ślubny ma urodziny. Się mu trafiło. Właściwie, to specjalnie świątecznie u nas nie jest. Dzień jak każxy inny. Wracając do truskawek. Nocka zarwana. Życzę sama sobie powodzenia. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 23 czerwca 2014 15:27. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Wyświetl mój pełny profil. Follow this blog with bloglovin. Ten śnieg to...
zeszytzzapiskami.blogspot.com
Zeszyt z zapiskami: Poniedzałek
http://zeszytzzapiskami.blogspot.com/2014/06/poniedzaek.html
Poniedziałek, 9 czerwca 2014. Tylko najpierw muszę wszystko ogarnąć. Pasowało by też o siebie zadbać. W lustrze patrzy na mnie ktoś starszy niż piwinien być.Czas przejrzeć sklepy z kosmetykami wschodu. Cudu nie będzie, ale może chociaż trochę pomoże. Koniec pierdół. Do roboty! Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Wyświetl mój pełny profil. Follow this blog with bloglovin. Dziś też Cię kocham. Wlazł kot na dach.
zeszytzzapiskami.blogspot.com
Zeszyt z zapiskami: Jak burza
http://zeszytzzapiskami.blogspot.com/2014/04/jak-burza.html
Piątek, 11 kwietnia 2014. Idę jak burza z porządkami. Pokój Małej na zicher, sypialnia i salon też. Łazienkę zostawiam na ostatnią chwilę co by była świeża. Górny salon to moment, i gabinet też. Miała się za nią wziąć w sobotę, ale w6yszło, że w niedzielę mamy zakupy i nie chce mi się do późna siedzieć i sprzątać a w niedzielę nieprzytomna jechać. Sprzątnąć dziś, czy zostawić na później. Z chęcią zostawiłabym to na później. Ale może choć trochę sprzątnę dziś. A potem dalej sprzątanie kuchennych szafek.
kameleonowo.blogspot.com
Kameleonki świat codzienny
http://kameleonowo.blogspot.com/2015/05/nastal-fajny-czas.html
Sobota, 23 maja 2015. Nastal fajny czas. Do wakacji miesiąc, już wiem, że zostaje na przyszły rok szkolny i nam nawet godzinę więcej tygodniowo, zawsze jakiś dodatkowy grosz do wypłaty wpadnie a jeszcze do tego już drugi weekend spędzamy w mieszkaniu rodziców, bo wyjechali na truskawki do Niemiec. Mamy gdzie się zresetowac z dala od teściów :) Jest miło. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 26 maja 2015 17:51. 26 maja 2015 22:24.
kameleonowo.blogspot.com
Kameleonki świat codzienny: lutego 2015
http://kameleonowo.blogspot.com/2015_02_01_archive.html
Środa, 25 lutego 2015. No cóż. Minął miesiąc a ja nic nie napisałam. Zastanawiam się czy czasem nie zniknąć na dobre z blogosfery, no bo kto mnie jeszcze czyta? Z najbliższymi osobami mam kontakt czy to telefoniczny czy na facebooku, a po co pisać jak nikt tu nie wchodzi. Przemyślę to jeszcze. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. No cóż. Minął miesiąc a ja nic nie napisałam. Za. Wyświetl mój pełny profil. Nie tak znow kolorowo.