voyagedanslepasse.blogspot.com
Podróż w czasie: Nominacje
http://voyagedanslepasse.blogspot.com/p/nominacje.html
8222;Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę” Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”. Pytania N.K.K.:. 1 Co Cię motywuje do pisania? Często zaczyna...
poszukujac-swojego-ja.blogspot.com
Odkrywając prawdę o sobie, trzeba liczyć się z tym, że jest bolesna.: lutego 2013
http://poszukujac-swojego-ja.blogspot.com/2013_02_01_archive.html
Niecodzienne opowiadanie związane nieco z futbolem. Niedziela, 24 lutego 2013. Kolejna data. to i tak bez sensu. Niech mnie ktoś zabije. Niech mnie ktoś zabije, bo dłużej już nie wytrzymam. Dlaczego ja go nie wyrzuciłam z domu jak była ku temu okazja? Hmmm może dlatego, że jestem pierdoloną altruistką i myślę tylko o innych. I tradycyjnie to się źle dla mnie skończyło. A mój "chłopak" może czuć się trupem. Jak tylko wytrzeźwieje. Jak to się stało, że zaczynam mieć coś na kształt uczuć? Bo nie mam siły!
poszukujac-swojego-ja.blogspot.com
Odkrywając prawdę o sobie, trzeba liczyć się z tym, że jest bolesna.: kwietnia 2013
http://poszukujac-swojego-ja.blogspot.com/2013_04_01_archive.html
Niecodzienne opowiadanie związane nieco z futbolem. Poniedziałek, 29 kwietnia 2013. I znowu data, godzina i miejsce. Od wesela troszkę się pozmieniało. Zbliżyliśmy się do siebie z Sergio i wydaje się, że wszystko jest dobrze. Jedynym minusem jest zapowiadający się tydzień bez seksu, ale wszystko po kolei. Wspominałam już, że dzieci są słodkie, a najsłodsza jest bratanica Sergio- Daniela? Z moich ust wyrwało się mimowolne westchnienie, jeszcze chwila a zacznę mruczeć jak rasowy kot! Jak szaleć to szaleć!
poszukujac-swojego-ja.blogspot.com
Odkrywając prawdę o sobie, trzeba liczyć się z tym, że jest bolesna.: Rozdział 5
http://poszukujac-swojego-ja.blogspot.com/2013/02/rozdzia-5.html
Niecodzienne opowiadanie związane nieco z futbolem. Niedziela, 24 lutego 2013. Kolejna data. to i tak bez sensu. Niech mnie ktoś zabije. Niech mnie ktoś zabije, bo dłużej już nie wytrzymam. Dlaczego ja go nie wyrzuciłam z domu jak była ku temu okazja? Hmmm może dlatego, że jestem pierdoloną altruistką i myślę tylko o innych. I tradycyjnie to się źle dla mnie skończyło. A mój "chłopak" może czuć się trupem. Jak tylko wytrzeźwieje. Jak to się stało, że zaczynam mieć coś na kształt uczuć? Bo nie mam siły!
poszukujac-swojego-ja.blogspot.com
Odkrywając prawdę o sobie, trzeba liczyć się z tym, że jest bolesna.: Rozdział 3
http://poszukujac-swojego-ja.blogspot.com/2013/01/rozdzia-3.html
Niecodzienne opowiadanie związane nieco z futbolem. Czwartek, 31 stycznia 2013. Kolejna data. Kolejna godzina. Tym razem inne miejsce. Nigdy więcej nie wezmę alkoholu do ust. Przysięgam. Tym razem serio. Zawsze moje "libacje" źle się dla mnie kończyły, ale nigdy nie aż tak źle. Coś czuję, że do końca życia popamiętam tę imprezę. Czuję się taka. nie potrafię tego określić. Może, gdy opowiem Ci wszystko od początku dojdę do ładu i składu z moimi emocjami. A zaczęło się to tak. Jeżeli myślisz, że na tym his...
poszukujac-swojego-ja.blogspot.com
Odkrywając prawdę o sobie, trzeba liczyć się z tym, że jest bolesna.: czerwca 2013
http://poszukujac-swojego-ja.blogspot.com/2013_06_01_archive.html
Niecodzienne opowiadanie związane nieco z futbolem. Środa, 19 czerwca 2013. Data, bla, bla, bla. Nienawidzę dzieci. Nienawidzę i już. Same kłopoty z nimi są, dlatego ja nigdy nie zostanę matką! No dobra, tak naprawdę to swego czasu byłam związana z Ikerem. Ale nie z własnej woli! Kiedy mi go pokażecie? Temu wszystkiemu towarzyszył głośny śmiech chłopaków. Myślałam, że ukatrupię to dziecko! Przecież my teraz nie będziemy mieć życia! Już do końca mych dni, będę nazywana 'Tygrysem'. Ughhhh. Ja rozumiem, jes...
poszukujac-swojego-ja.blogspot.com
Odkrywając prawdę o sobie, trzeba liczyć się z tym, że jest bolesna.: Rozdział 8 + wyjaśnienia
http://poszukujac-swojego-ja.blogspot.com/2013/06/data-bla-bla-bla.html
Niecodzienne opowiadanie związane nieco z futbolem. Środa, 19 czerwca 2013. Data, bla, bla, bla. Nienawidzę dzieci. Nienawidzę i już. Same kłopoty z nimi są, dlatego ja nigdy nie zostanę matką! No dobra, tak naprawdę to swego czasu byłam związana z Ikerem. Ale nie z własnej woli! Kiedy mi go pokażecie? Temu wszystkiemu towarzyszył głośny śmiech chłopaków. Myślałam, że ukatrupię to dziecko! Przecież my teraz nie będziemy mieć życia! Już do końca mych dni, będę nazywana 'Tygrysem'. Ughhhh. Ja rozumiem, jes...
poszukujac-swojego-ja.blogspot.com
Odkrywając prawdę o sobie, trzeba liczyć się z tym, że jest bolesna.: Rozdział 4
http://poszukujac-swojego-ja.blogspot.com/2013/02/rozdzia-4.html
Niecodzienne opowiadanie związane nieco z futbolem. Piątek, 8 lutego 2013. Kolejna data, godzina i miejsce. Jestem tak wściekła, że nie wiem czy zdołam dokończyć opisywanie sytuacji. Mam "chłopaka". I to jakiego! Zawsze narzekałam na samotność, ale po stokroć wolałabym to od NIEGO. Ja go przecież tak bardzo nienawidzę! Nie zwróciłam wcześniej na to uwagi, ale Sergio najprawdopodobniej podmienił koszulki. Ja go zabiję! Jak tylko skończę to opisywać. Pamiętaj o naszej rozmowie. Udostępnij w usłudze Twitter.
poszukujac-swojego-ja.blogspot.com
Odkrywając prawdę o sobie, trzeba liczyć się z tym, że jest bolesna.: sierpnia 2013
http://poszukujac-swojego-ja.blogspot.com/2013_08_01_archive.html
Niecodzienne opowiadanie związane nieco z futbolem. Poniedziałek, 26 sierpnia 2013. Data, godzina, miejsce, czy jakoś tak. Chyba powinnam moje życie spisać na straty. Wszystko mnie denerwuje, na każdym się wyżywam, kłamię nawet w powierniku. Zaczyna irytować mnie ta sytuacja z Danielą. Chyba czuję się zazdrosna o względy Sergio. Kto by pomyślał, że ja, taka zimna suka, nie bawiąca się w miłość będę zazdrosna o faceta? Jak bardzo trzeba być zdesperowanym. żeby oczekiwać miłości od pliku tekstowego? Czasem...