lubienaduzywac.blogspot.com
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać.: grudnia 2014
http://lubienaduzywac.blogspot.com/2014_12_01_archive.html
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać. Wtorek, 30 grudnia 2014. Jestem na warsztatach jogi w miejscu zwanym " Oczyszczalnią. Póki co zaznałam faktu bardzo wyraźnego istnienia swojego ciała. Nie tyle doszłam do wniosku, że istnieję, ile raczej po prostu istniałam. Jak pusta rura, przez którą przepływa powietrze), co było dla mnie doświadczeniem nowym i zaskakującym. No i po zajęciach kompletnie nie wchodzą mi fajki. Nie mogę się zaciągnąć. Ciało ich nie chce. Sobota, 27 grudnia 2014. W dniu, w którym opuszc...
lubienaduzywac.blogspot.com
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać.: listopada 2014
http://lubienaduzywac.blogspot.com/2014_11_01_archive.html
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać. Wtorek, 25 listopada 2014. Jak pogodzić głębię pijanej duszy z płycizną pijanego ciała? Niedziela, 23 listopada 2014. Całe przedsięwzięcie spaliło na panewce, ponieważ postanowiłam, że nie chcę pić, a nie, że chcę być trzeźwa. Podobno w próbach trzeźwienia przechodzi się następujące etapy. 1 Nie chcę pić. 2 Chcę nie pić. 3 Nie muszę pić. Na początku był chaos. Chaos był dobry. A potem rozdzieliłem światło od ciemności." (zasłyszane). Jedno piwo, jedna setka). Nie będę...
lubienaduzywac.blogspot.com
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać.: Przednówek
http://lubienaduzywac.blogspot.com/2015/01/przednowek.html
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać. Niedziela, 11 stycznia 2015. Nie łudzę się już, że uda mi się wypić jedną setkę. Wiem, że jestem bokserem wagi muszej. A alkohol, bokser wagi ciężkiej,. Na pewno da mi po ryju, gdy tylko wejdę na ring*. Marzę o tym, żeby dostać po ryju, o jednej. Czasami gdy tęsknota i ból rozstania lżeją, zdarzają się momenty kruchego rozluźnienia i wdzięczności. Ale nawet i te chwile błogości potrafią przeobrazić się. Czuję się jak bohater paradoksu kłamcy, który twierdząc, że kłami...
lubienaduzywac.blogspot.com
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać.: października 2014
http://lubienaduzywac.blogspot.com/2014_10_01_archive.html
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać. Sobota, 4 października 2014. Drugi dzień w Rumunii. Drugi dzień nie nadszedł, bo pierwszy się nie skończył. Z siedmiodniowego pobytu około pięć dni i nocy spędziłam na piciu w lodówkowym minibarze tudzież schodzeniu do recepcji po kolejne piwo wino wódkę jazz. Poproszę o papierosy i jeszcze jeden kieliszek wina. W Dortmundzie na dworcu autobusowym. Z braku alternatyw, na kaca i celem uprzyjemnienia sobie czasu oczekiwania (jeszcze 4h) na kolejną porcję przemieszcz...
lubienaduzywac.blogspot.com
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać.: sierpnia 2009
http://lubienaduzywac.blogspot.com/2009_08_01_archive.html
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać. Brak postów. Pokaż wszystkie posty. Brak postów. Pokaż wszystkie posty. Na początku był chaos. Chaos był dobry. A potem rozdzieliłem światło od ciemności.". Włodzimierz Spasowicz, Śmierć w rzece Kura i inne zagadki kryminalne. Nie będę ukrywać: jest to lektura niesamowicie klimatyczna, ale niełatwa. Włodzimierz Spasowicz, który zakończył karierę adwokacką w 1902, był mówcą obda. Płyń z tonącymi" Lars Mytting. Żarty (ostatecznie) się skończyły. 17 i 18 lutego wzięłam u...
lubienaduzywac.blogspot.com
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać.: lutego 2009
http://lubienaduzywac.blogspot.com/2009_02_01_archive.html
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać. Niedziela, 1 lutego 2009. W "Biegunach" Olgi Tokarczuk tylko dwa zdecydowane podkreślenia: pierwsze, takie solipsystyczne, o tym, że świat to sobie w gruncie rzeczy można sobie odkaszlnąć i odchrząknąć jak Królewna Śnieżka jabłko, i drugie:. Z drugiej strony, wiele wątków jest w "Biegunach" zbędnych, a już najbardziej mentorskie przesłanie na zakończenie. Odniosłam też wrażenie, że jest to zbiór rozbudowanych sentencji (typu: najsilniejszym mięśniem człowieka jest...
lubienaduzywac.blogspot.com
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać.: września 2014
http://lubienaduzywac.blogspot.com/2014_09_01_archive.html
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać. Wtorek, 30 września 2014. Pierwszy dzień w Rumunii. Minibar w hotelu wyposa żony jest suto i gościnnie. Jest czym pić, i czym leczyć kaca. W pokoju nie ma czujników i za błogosławieństwem recepcjonisty można. Bezstresowo palić. Sumując dotychczasowe miejsca odbyte. I osoby spotkane, wszędzie jest wifi i wszyscy mówią po angielsku. Przeżycia kulinarne: ze względu na nazwę i fakt, że to potrawa narodowo-popularna, jadłam mamałygę. Język jest wciąż jeszcze dla mnie nieuc...
lubienaduzywac.blogspot.com
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać.: Survival
http://lubienaduzywac.blogspot.com/2015/01/survival.html
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać. Środa, 21 stycznia 2015. Ktoś bardzo trafnie porównał zdrowienie alkoholika do wspinania się po schodach ruchomych jadących w dół. Z chwilą zatrzymania się w swej wspinaczce, alkoholik natychmiast zaczyna zjeżdżać w dół.*. Woydyłło, E., (1999), Zgoda na siebie. Psycholog o uzależnieniach. 43 dni - ładna okłągła liczba. 26 grudnia 2015 10:06. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Włodzimierz Spasowicz, Śmierć w rzece Kura i inne zagadki kryminalne. Samodyscyplina w&#...
lubienaduzywac.blogspot.com
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać.: marca 2009
http://lubienaduzywac.blogspot.com/2009_03_01_archive.html
Lubię się zaszywać, lubię nadużywać. Piątek, 27 marca 2009. Nie ma róży bez kolców. Dymu bez ognia. Gówno chłopu nie zegarek. Pieniądze nie śmierdzą. Stać jak chuj na weselu. Jeśli chcesz pić cały dzień, wstań wcześnie. Przysłowia mądrością narodu. Można by je mamrotać jak modlitwę. ( Gdyby popatrzec na to przez pryzmat antropologii kulturowej, pewnie coś tu jest na rzeczy.) Czego tu się trzymać? Czwartek, 19 marca 2009. St Patrick´s Day. The question is: why Spiderman? Niedziela, 8 marca 2009. Wydawca:*...