dziennik-jo-watson.blogspot.com
Dziennik Jo Watson : LBA
http://dziennik-jo-watson.blogspot.com/p/blog-page_12.html
Tak, jak widać znów nominacja do LBA. dobra, bez zbędnych liter. Baaaaardzo za to dziękuje Patrycji Jagiełło. Jej blog: http:/ marzenia2.blogspot.com/. Nie chce mi się pisać co to jest i tak dalej, więc lepiej przejdę do pytań. 1Czy chciałabyś zmienić coś w opowiadaniu? 4Co sądzisz o miłości? Hehe, ciężki temat. Chyba tak jak każdy, byłam kiedyś zakochana, ale dla mnie miłość nigdy nie kończyła się Happy Endem. Podsumowując wszystko jest fajna, ale też i . nie. fajna? 6Co chcesz osiągnąć prowadząc bloga?
dziennik-jo-watson.blogspot.com
Dziennik Jo Watson : Rozdział 18 : Lodóweczka
http://dziennik-jo-watson.blogspot.com/2015/04/rozdzia-lodoweczka.html
Sobota, 4 kwietnia 2015. Rozdział 18 : Lodóweczka. Jakby to powiedzieć. przepraszam! Po pierwsze : za to przeciąganie i tak dalej. Po drugie : za króciutką treść rozdziału. Po trzecie : że to już koniec. Tak, to przedostatnia notka na tym blogu. Dlaczego? Cóż, wypaliłam się jeśli chodzi o Strażników Marzeń. Skończyły mi się pomysły na jakąś ciekawą akcję w opowiadaniu. Nie chciałam tutaj wplątywać Pitch'a ani innego złego charakteru, bo wyciąganie wątków z mojego poprzedniego bloga byłoby bez sensu.
dziennik-jo-watson.blogspot.com
Dziennik Jo Watson : kwietnia 2015
http://dziennik-jo-watson.blogspot.com/2015_04_01_archive.html
Sobota, 4 kwietnia 2015. Rozdział 19 : Zakończenie. Dwudziesty trzeci kwietnia. Godzina piętnasta trzydzieści osiem. Słonce naprawdę przygrzewało, a na niebie nie było widać żadnej chmurki. Burgess wyglądało przepięknie o tej porze roku i dnia. Niebieski samochód po kilku godzinach jazdy w końcu zatrzymał się przy niewielkim, jasnym domu. Drzwi do mieszkania otworzyła owa blondyneczka, witając rodzinę szczerym uśmiechem. 8211; przywitała się. 8211; odpowiedział wbiegając do holu. 8211; zaczęła krzyczeć.
dziennik-jo-watson.blogspot.com
Dziennik Jo Watson : grudnia 2014
http://dziennik-jo-watson.blogspot.com/2014_12_01_archive.html
Niedziela, 28 grudnia 2014. Rozdział 2 : To byłam ja. Wiem, minęła kupa czasu od ujawnienia się poprzedniego rozdziału, ale jestem :) Z góry chce przeprosić za to, że natka jest taka krótka i pewnie jest w niej masa błędów :p. Wiem że jest już po świętach, więc życzę wam szczęśliwego nowego roku :D. Usiadłam na przykrytym białym kocem fotelu i wzięłam pierwszą lepszą książkę z półki. Kate usiadła na łóżku, podkuliła nogi i z dużym uśmiechem na twarzy patrzyła jak dokładnie oglądam książkę. Tak myślałam&#...
wszystkokiedysupada.blogspot.com
" Nie można nic poradzić na to, kto jaki się urodził ": Liebster Blog Award !!
http://wszystkokiedysupada.blogspot.com/2015/07/liebster-blog-award.html
Nie można nic poradzić na to, kto jaki się urodził ". Czwartek, 2 lipca 2015. Dziękuje za nominacje Veronice Hunter. 3 Nie zmiernie sie ciesze . A oto pytania od niej:. Trzy ulubione przedmioty szkolne? Wf, religia i niemiecki. Jaki jest twój ulubiony słodycz? Mam ich pełno :3. Jesteś sobą czy "zakładasz maskę"? Zazwyczaj jestem sobą ;). Ktoś wie o twojej twórczości pisarskiej? Nie za bardzo ;). Umiesz/Uczysz się grać na jakimś instrumencie? Skąd bierzesz inspirację/wenę na pisanie? Hm płatny zabójca XDD.
dziennik-jo-watson.blogspot.com
Dziennik Jo Watson : listopada 2014
http://dziennik-jo-watson.blogspot.com/2014_11_01_archive.html
Sobota, 29 listopada 2014. Rozdział 1 : Kate. Chciałam tylko przeprosić, że pierwszy rozdział będzie tak krótki i nijaki, ale nie chcę od razu palnąć wszystkiego na raz, bo zbyt gwałtowne rozpoczęcie nie jest chyba w moim stylu. Obiecuje, że akcja z każdym rozdziałem będzie się coraz bardziej rozkręcać. Jak zwykle , przepraszam za wszystkie błędy i życzę miłego czytania :). 8211; zapytałam po chwili. Nie, na oko zostało jeszcze pięć kilometrów. – odpowiedział Czarny. A jak się czujesz? Bo to przecież nie...
dziennik-jo-watson.blogspot.com
Dziennik Jo Watson : Rozdział 16 : Jeszcze chwilę
http://dziennik-jo-watson.blogspot.com/2015/03/rozdzia-16-jeszcze-chwile.html
Sobota, 14 marca 2015. Rozdział 16 : Jeszcze chwilę. Stałam wtulona w jego kurtkę nie mogąc i nie chcąc się od niego oderwać. To jednak on, po tylu latach… To niesamowite uczucie znów znaleźć się w ramionach Jack’a, a nie Marshalla, chociaż… w sumie to jedna i ta sama osoba. Słone łzy wciąż spływały po moich rozpalonych policzkach, mocząc ubranie nastolatka. Nadal pachniał śniegiem…. Dlaczego dopiero teraz to zauważyłam? Taki miły… mogłabym tak stać cały dzień. Chwila moment! Masz czarne włosy, nie masz ...
dziennik-jo-watson.blogspot.com
Dziennik Jo Watson : Rozdział 17 : To na którym rozdziale skończyliśmy?
http://dziennik-jo-watson.blogspot.com/2015/03/rozdzia-17-to-na-ktorym-rozdziale.html
Wtorek, 17 marca 2015. Rozdział 17 : To na którym rozdziale skończyliśmy? Tak, wiem, rozdział nie najdłuższy, ale jest. Co prawda, to. 50 twarzy Grey'a, ale mam nadzieję, że chociaż w kilku procentach będzie się nadawało do czytania. Przepraszam za wszystkie błędy, jeśli jakieś zauważycie, to proszę, piszcie. Komentarze zawsze będą mile widziane ;). Next pojawi się mniej więcej w przyszłym tygodniu, bo teraz muszę się zabrać za pisanie kolejnego rozdziału Fading Stars, gdzie serdecznie zapraszam :D.
jackfrostopowiadanie.blogspot.com
Frosty Memories : września 2014
http://jackfrostopowiadanie.blogspot.com/2014_09_01_archive.html
Frosty Memories - to opowiadanie o dalszych przygodach nastoletniego ducha zimy i jego przyjaciół. Niedziela, 28 września 2014. Rozdział 32 : Już są w tunelach. Tak strasznie was przepraszam za ten odstęp między rozdziałami. To chyba najdłuższa przerwa jaka miała miejsce na moim blogu. Nie wiem czy ktoś jeszcze czyta mojego bloga, ale jeśli tak, to błagam, komentujcie, piszcie opinie, co wam się podoba, a co nie, czy mam coś zmienić dodać, nawet podawajcie jakieś pomysły na dalsze przygody :). Przyjdą o ...
wszystkokiedysupada.blogspot.com
" Nie można nic poradzić na to, kto jaki się urodził ": Rozdział 17
http://wszystkokiedysupada.blogspot.com/2015/07/rozdzia-17.html
Nie można nic poradzić na to, kto jaki się urodził ". Wtorek, 7 lipca 2015. Nigdzie nie idziesz - odparłem stanowczo. A właśnie że Idę - spojrzała na mnie. A to niby dlaczego? Zatrzymałem się na schodach i odwróciłem się gdzie kilka schodków wyżej stała Clary. Bo nie chce żeby coś ci się stało - westchnąłem - A po za tym poradzimy sobie bez ciebie - dodałem jeszcze. Chwile stojąc tak spoglądając na dziewczynę. Chciała coś powiedzieć, jednak nie było jej to dane. To co, idziemy? No to zaczynamy Zabawę.