justyna-aupairinusa.blogspot.com

hello-theusa.blogspot.com

Au Pair w Ameryce: czerwca 2011

http://hello-theusa.blogspot.com/2011_06_01_archive.html

Niedziela, 26 czerwca 2011. Tydzien u rodziny minal jak 1 dzien. I jak do tej pory jestem bardzo zadowolona. Hosci sa zadowoleni z mojej pracy i sa zdziwieni, ze dzieciaki mnie bardzo polubily w tak krotkim czasie, bo poprzednia operka potrzebowala o wiele wiecej czasu. Milo bylo uslyszec to z ich strony. Wlasnie teraz siedze, popijam sobie mleko i podjadam sobie normalny,najnormalniejszy na swiecie chleb z maslem. Jak w domu! A dzisiaj po poludniu plazaaaaa.babki lepiiiiiiiic! Wtorek, 21 czerwca 2011.

hello-theusa.blogspot.com

Au Pair w Ameryce: maja 2011

http://hello-theusa.blogspot.com/2011_05_01_archive.html

Niedziela, 29 maja 2011. Ukrywa wszystkie niedoskonałości, a podkreśla to, co najpiękniejsze w naszym ciele- talia osy :D. A tu anko w roli góralki ;) ijeee! Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Czwartek, 26 maja 2011. NIE żałuję, nie mam czego! Tu nie ma czego zazdrościć. Taki wyjazd wymaga dużej odwagi, stresu i samodzielności. Skoro jest taka zawiść, to czemu się samemu nie podejmie takiemu zadaniowi? Udostępnij w usłudze Twitter. Dzisiaj przeni...

hello-theusa.blogspot.com

Au Pair w Ameryce: lipca 2011

http://hello-theusa.blogspot.com/2011_07_01_archive.html

Niedziela, 31 lipca 2011. Ostatnio naszla mnie ochota na kruche ciasto z owocami.i upieklam z malym jablecznik. Nie skromnie mowiac, wyszlo pyszne :) juz na ten sam dzien migiem placek zniknal. A juz za niedlugo wycieczka do LA itp z polskimi dziewczynami. Anno czekam i Hermosa tez :). Dorobilam sie wlasnego laptopa, wiec jesli len mnie znow nie ogarnie, notatki beda czestsze. Dziekuje za uwage lol ;) Dobranoc operki, dzien dobry Polsko :). Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook.

hello-theusa.blogspot.com

Au Pair w Ameryce: " Ósmy" cud świata

http://hello-theusa.blogspot.com/2011/09/osmy-cud-swiata.html

Środa, 7 września 2011. Nie nie, Anno. Nie myśl sobie, że to o Tobie mowa ;) Mowa tu oczywiście o kanionach! A więc do rzeczy. Ostatni weekend był to Labor Day, a więc dla operek możliwość lenistwa o jeden dzień dłużej. Więc dlaczego by z niego nie skorzystać? Zostaliśmy tam do zachodu słońca i o to tym sposobem minął dzień pierwszy ;). 8-osobowa grupa zrezygnowała z wycieczki! Na zakonczenie dnia, zostal nam Bryce Canyon. Zdecydowanie Amerykanie ulatwiaja sobie zycie, by to sie nie przemeczyc a cos ...

hello-theusa.blogspot.com

Au Pair w Ameryce: Walka z Trojanami !

http://hello-theusa.blogspot.com/2011/09/walka-z-trojanami.html

Niedziela, 11 września 2011. Sobota zaczęła się bardzo ekscytująco. Host wręczył mi bilecik na football game USC Trojans z Utah a hostka przyodziała mnie w bluzę Trojanów. Całą host rodziną wybraliśmy się na campus University of Southern California na grillowanie. Poznałam bardzo miłych znajomych moich hostów. Na dodatek kiedy znajoma hosta usłyszała, że jestem z Polski, przywitała mnie piosenką Sto lat i wyrażeniem "Głupi Jaś". Możecie sobie wyobrazić moją minę i mój śmiech lol ;). Lokalizacja: Universi...

hello-theusa.blogspot.com

Au Pair w Ameryce: Przemyślenia po niecałym roku

http://hello-theusa.blogspot.com/2012/05/przemyslenia-po-niecaym-roku.html

Sobota, 5 maja 2012. Przemyślenia po niecałym roku. Zaraz minie rok odkąd tutaj jestem, a ja siedzę na balkonie zajadając się nutellą niczym się nie martwiąc:). Czas leci jak szalony.pamiętam dokładnie jak szlochałam żegnając się, że zostawiam najbliższych na tak długo. W marcu odwiedziłam Polskę na ok 3 tyg. Spędziłam świetny czas z rodziną i ze znajomymi.no i najadłam się za wszystkie czasy! Warto było wyjechać na jakiś czas, bo byłam nieźle rozpieszczana przez wszystkich :). 5 maja 2012 14:43. I choci...

hello-theusa.blogspot.com

Au Pair w Ameryce: stycznia 2012

http://hello-theusa.blogspot.com/2012_01_01_archive.html

Poniedziałek, 16 stycznia 2012. Z pisaniem kiepsko mi idzie i raczej pisarką już nie zostanę,no coż. ) Za każdym razem obiecuje sobie pisać częściej na blogu, ale jakoś na obietnicach się kończy, więc koniec z tymi obietnicami.będę pisać w miarę moich możliwości i chęci. A więc w skrócie co u mnie? Nowy Rok w Las Vegas z kac vegas:) Nie muszę chyba mówić, że był to jeden z najbardziej szalonych Sylwestrów w życiu.za jedyne $100:) Czyli jak tu nie być szczęśliwym? Udostępnij w usłudze Twitter. TechCraft B...

hello-theusa.blogspot.com

Au Pair w Ameryce: maja 2012

http://hello-theusa.blogspot.com/2012_05_01_archive.html

Sobota, 5 maja 2012. Przemyślenia po niecałym roku. Zaraz minie rok odkąd tutaj jestem, a ja siedzę na balkonie zajadając się nutellą niczym się nie martwiąc:). Czas leci jak szalony.pamiętam dokładnie jak szlochałam żegnając się, że zostawiam najbliższych na tak długo. W marcu odwiedziłam Polskę na ok 3 tyg. Spędziłam świetny czas z rodziną i ze znajomymi.no i najadłam się za wszystkie czasy! Warto było wyjechać na jakiś czas, bo byłam nieźle rozpieszczana przez wszystkich :). Wyświetl mój pełny profil.

hello-theusa.blogspot.com

Au Pair w Ameryce: Zmiany..

http://hello-theusa.blogspot.com/2012/01/zmiany.html

Poniedziałek, 16 stycznia 2012. Z pisaniem kiepsko mi idzie i raczej pisarką już nie zostanę,no coż. ) Za każdym razem obiecuje sobie pisać częściej na blogu, ale jakoś na obietnicach się kończy, więc koniec z tymi obietnicami.będę pisać w miarę moich możliwości i chęci. A więc w skrócie co u mnie? Nowy Rok w Las Vegas z kac vegas:) Nie muszę chyba mówić, że był to jeden z najbardziej szalonych Sylwestrów w życiu.za jedyne $100:) Czyli jak tu nie być szczęśliwym? Udostępnij w usłudze Twitter. Podczytuję ...