kardio-log.blogspot.com
Kaffe med mjölk: smutne książki
http://kardio-log.blogspot.com/2015/07/smutne-ksiazki.html
Blog lekarki, co kiedyś chciała być kardiologiem ;). Wtorek, 21 lipca 2015. A więc - dalej urlopowo, chociaż już po połowie. Odwiedziłam już moje wszystkie znajome z Torunia. W sumie dwie. Na szczęście zapas książek i internetu jeszcze daje radę. W weekend ma przyjechać rodzina z dziećmi. Boję się dzieci, chociaż te akurat są całkiem, całkiem. Nawet nie są rozpieszczone. W sumie to trochę bym już wróciła do roboty. Pacjenci są fajni. Spoko Na studiach takie rzeczy się robiło, prawda? 21 lipca 2015 19:35.
kardio-log.blogspot.com
Kaffe med mjölk: sierpnia 2015
http://kardio-log.blogspot.com/2015_08_01_archive.html
Blog lekarki, co kiedyś chciała być kardiologiem ;). Niedziela, 30 sierpnia 2015. I nie, bynajmniej nie chodzi o "lenia", który mną teraz rządzi (a jakże, skoro LEK coraz bliżej.). Kupiłam sobie len w proszku do picia. Robi się z tego taki dziwny budyń. Jutro spróbuję na mleku. A na razie przyjęcia, obserwacje, wypisy, czyli papierów tona i pół. Chyba z żalu pójdę sobie jeszcze wypić trochę lnu. Środa, 26 sierpnia 2015. W pracy jak to w pracy: jestem sama, więc milion rzeczy do roboty. Wypisy mnożą s...
kardio-log.blogspot.com
Kaffe med mjölk: lipca 2015
http://kardio-log.blogspot.com/2015_07_01_archive.html
Blog lekarki, co kiedyś chciała być kardiologiem ;). Wtorek, 28 lipca 2015. Dzisiaj było medycznie, mimo że urlopowo. Raz - osobie z rodziny zrobił się rumień po kleszczu. Pojechałyśmy do nocnej pomocy po receptę na antybiotyk (do przychodni ciężko się dopchać), czekałyśmy dwie godziny, ale zakończone sukcesem. Nie wygląda jak typowy rumień wędrujący, ale nie można wykluczyć, więc poszła doksycyklinka. Takie moje POZowe przypadki :). Za tydzien do roboty. Na tapecie - ginekologia. Wtorek, 21 lipca 2015.
kardio-log.blogspot.com
Kaffe med mjölk: września 2014
http://kardio-log.blogspot.com/2014_09_01_archive.html
Blog lekarki, co kiedyś chciała być kardiologiem ;). Poniedziałek, 29 września 2014. Od wczoraj w Gdańsku. Dziś rano miałam spotkanie informacyjne na temat przyszłej pracy. Okazało się, że w moim szpitalu jest burdel i nie poinformowali nikogo o konieczności wykonania badań u lekarza medycyny pracy, zrobienia szkolenia BHP i innych tego typu sprawach (chociaż większość osób, w tym ja, udało się do szpitala wcześniej po informacje) ;). I zamiast się jutro wyspać - miałabym wolne! Wtorek, 23 września 2014.
kardio-log.blogspot.com
Kaffe med mjölk: rakowa konferencja
http://kardio-log.blogspot.com/2015/06/rakowa-konferencja.html
Blog lekarki, co kiedyś chciała być kardiologiem ;). Sobota, 27 czerwca 2015. Siedze sobie na konferencji. Onkologicznej dla odmiany. To znaczy taka sobie odmiana, gdyz na tejze konferencji bylam juz dwukrotnie w poprzednich latach :) Ale jak daja za darmo to grzech nie brac :D Trzy lata w kole sie oplacilo. Tak, jest kawa. A od poniedzialku powrot do POZciku ;). Wyciągnąć ludzi do filharmonii, u mnie siłą by trzeba xD. 1 lipca 2015 10:31. E tam, my akurat lubimy filharmonie to nas wyciagac nie trzeba.
kardio-log.blogspot.com
Kaffe med mjölk: lutego 2015
http://kardio-log.blogspot.com/2015_02_01_archive.html
Blog lekarki, co kiedyś chciała być kardiologiem ;). Czwartek, 26 lutego 2015. Zdałam xD Nie pocisnęłam w kosmos, ale ładnie przekroczyłam "próg debilizmu", jaki pewien użytkownik forum.biolog ustalił na 70% :D Mam szansę na internę (nawet jeśli nie pocisnę bardziej we wrześniu). Nie jest źle :D. Dokładny wynik zachowam dla siebie ;). Sobota, 21 lutego 2015. A więc ladies and gentlemen, udało mi się napisać LEK! Dotarłam, napisałam, pytania były całkiem, całkiem. No nie wszystkie, ale wiele ;p. Ostatnio ...
kardio-log.blogspot.com
Kaffe med mjölk: szukanie problemów
http://kardio-log.blogspot.com/2015/08/szukanie-problem.html
Blog lekarki, co kiedyś chciała być kardiologiem ;). Sobota, 1 sierpnia 2015. Jutro do Gdańska, smutno trochę. Skończy się zamulanie na wsi, ale i skończą pogaduchy z rodzicami. Skończą się zakupy same przyjeżdżające do domu ;). Tęsknię za robotą, za tą szpitalną atmosferą i tym, że wystarczy wdziać biały strój, upchnąć stetoskop i pieczątkę do kieszeni i można czuć się potrzebnym ;) Nawet jeśli potrzebnym jest się głównie do pisania papierów i asyst do zabiegów. 1 sierpnia 2015 23:14. Te baby, nie?
kardio-log.blogspot.com
Kaffe med mjölk: Leki, lekusie
http://kardio-log.blogspot.com/2015/07/leki-lekusie.html
Blog lekarki, co kiedyś chciała być kardiologiem ;). Wtorek, 28 lipca 2015. Dzisiaj było medycznie, mimo że urlopowo. Raz - osobie z rodziny zrobił się rumień po kleszczu. Pojechałyśmy do nocnej pomocy po receptę na antybiotyk (do przychodni ciężko się dopchać), czekałyśmy dwie godziny, ale zakończone sukcesem. Nie wygląda jak typowy rumień wędrujący, ale nie można wykluczyć, więc poszła doksycyklinka. Takie moje POZowe przypadki :). Za tydzien do roboty. Na tapecie - ginekologia. Chyba doksycyklinka ;).
kardio-log.blogspot.com
Kaffe med mjölk: Lipiec
http://kardio-log.blogspot.com/2015/07/lipiec.html
Blog lekarki, co kiedyś chciała być kardiologiem ;). Czwartek, 16 lipca 2015. Wakacji nie ma, ale jest wolny lipiec. Nie jest źle. Rodzice wydelegowali mnie na trzy dni do babci. Tak: babcia, ja i nocne pogadanki o chorobach ;) A jak przyjechałam, to rodziców już nie było. Ruszyli na wakacje w jakieś wschodnie dzicze. Siedzę więc na wsi z bratem, on przed swoim laptopem, ja przed swoim ;) Czasem widujemy się w kuchni ;). A ja znowu pilnuję kota. 16 lipca 2015 21:07. 16 lipca 2015 21:15. Czytam również ;).
SOCIAL ENGAGEMENT