ja-i-moja-ballerina.blogspot.com
Ja i moja Ballerina : Mama w akcji :)
http://ja-i-moja-ballerina.blogspot.com/2015/04/mama-w-akcji.html
Ja i moja Ballerina. Piątek, 10 kwietnia 2015. Mama w akcji :). Witam ciepło i serdecznie :)! Moja mała mamuśka nie odpuszcza. Gucio naprawdę wykochany jak mało która lalka :) Potrzebuję już nowy zestaw ubrań, ale dziś nie o tym . Dość tekstu. oto zdjęcia. torby. Gucia. i Mamuśki :). Ja tu ciągle tylko o Guciu i Celestynce, a przecież jest jeszcze Różyczka :) Wprawdzie to nie wnuczka, ale też z rodziny, więc i jej coś uszyć wypada. Nasza lala jak zwykle uśmiechnięta. Przede mną pracowity czas. od pon...
ja-i-moja-ballerina.blogspot.com
Ja i moja Ballerina : lutego 2015
http://ja-i-moja-ballerina.blogspot.com/2015_02_01_archive.html
Ja i moja Ballerina. Sobota, 14 lutego 2015. I stało się. zostałam Babcią.i to od razu podwójną! A zaczęło się tak. Dancia dostała z okazji jej 3 urodzinek lalkę Babyborn, chłopięcą wersję. Jednak dziecię moje nie było w ogóle zainteresowane osobnikiem płci męskiej. Już na drugi dzień oddała swój prezent zachwyconej Alince, która to stwierdziła, że ona od zawsze o synu marzyła. no a skoro to jej syn to ja jestem jego babcią :) Tak to Gucio został członkiem naszej rodziny. No jak nie, jak tak. :). Najtrud...
ja-i-moja-ballerina.blogspot.com
Ja i moja Ballerina : kwietnia 2015
http://ja-i-moja-ballerina.blogspot.com/2015_04_01_archive.html
Ja i moja Ballerina. Piątek, 10 kwietnia 2015. Mama w akcji :). Witam ciepło i serdecznie :)! Moja mała mamuśka nie odpuszcza. Gucio naprawdę wykochany jak mało która lalka :) Potrzebuję już nowy zestaw ubrań, ale dziś nie o tym . Dość tekstu. oto zdjęcia. torby. Gucia. i Mamuśki :). Ja tu ciągle tylko o Guciu i Celestynce, a przecież jest jeszcze Różyczka :) Wprawdzie to nie wnuczka, ale też z rodziny, więc i jej coś uszyć wypada. Nasza lala jak zwykle uśmiechnięta. Przede mną pracowity czas. od pon...
ja-i-moja-ballerina.blogspot.com
Ja i moja Ballerina : września 2014
http://ja-i-moja-ballerina.blogspot.com/2014_09_01_archive.html
Ja i moja Ballerina. Czwartek, 18 września 2014. Miau, miau, huhuhu zwierzyniec :). W końcu Alinka doczekała się swojej "kociej" sukienki. Krój taki jak u Lili, ale już było łatwiej szyć. Materiał kupiłam na targu materiałów holenderskich. Bardzo pasuje do charakteru mojego łobuziaka. No i ma kieszenie :). W drodze do Polski taki dialog w aucie się toczy:. A) Alinka: Ja to będę w młynie mieszkać i mąkę robić i do sklepów sprzedawać. L) Lila: A ja będę miała księgarnię w Krakowie. Udostępnij w usłudze Twi...
ja-i-moja-ballerina.blogspot.com
Ja i moja Ballerina : Dawno, dawno temu...
http://ja-i-moja-ballerina.blogspot.com/2014/11/dawno-dawno-temu.html
Ja i moja Ballerina. Środa, 19 listopada 2014. Dawno, dawno temu. Wychodzi na to, że prowadzenie bloga to nie takie hop siup jak się wydaje. I nie chodzi mi o pisanie, bo z tym to sobie bym poradziła, ale o zrobienie dobrych zdjęć uszytych przeze mnie ubranek :) tu się zaczynają schody. i bynajniej nie do nieba. Ostatnio zaszyłam się w sukienkach z golfem. Model wdzięczny, prosty i po prostu świetny. Swoje sukienki ma już Lila. W kolejce jeszcze czeka Maja :) i nastepne dla moich dziewczyn.
ja-i-moja-ballerina.blogspot.com
Ja i moja Ballerina : sierpnia 2014
http://ja-i-moja-ballerina.blogspot.com/2014_08_01_archive.html
Ja i moja Ballerina. Niedziela, 31 sierpnia 2014. Szkoła się zaczęła :). Długo nie pisałam. Nie oznacza to jednak, że próżnowałam. oj nie. Moja pierwszoklasistka dostała również sukienkę z motylkami. Materiał kupiłam w Krakowie. Myślałam, że starczy na 3 sukienki, ale ten wykrój okazał się bardzo materiałochłonny i starczło na jedną :) ale za to jaką :). Niedziela, sierpnia 31, 2014. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Romantyczne retro w kuchni.
ja-i-moja-ballerina.blogspot.com
Ja i moja Ballerina : Miau, miau, huhuhu zwierzyniec :)
http://ja-i-moja-ballerina.blogspot.com/2014/09/miau-miau-huhuhu-zwierzyniec.html
Ja i moja Ballerina. Czwartek, 18 września 2014. Miau, miau, huhuhu zwierzyniec :). W końcu Alinka doczekała się swojej "kociej" sukienki. Krój taki jak u Lili, ale już było łatwiej szyć. Materiał kupiłam na targu materiałów holenderskich. Bardzo pasuje do charakteru mojego łobuziaka. No i ma kieszenie :). W drodze do Polski taki dialog w aucie się toczy:. A) Alinka: Ja to będę w młynie mieszkać i mąkę robić i do sklepów sprzedawać. L) Lila: A ja będę miała księgarnię w Krakowie. Udostępnij w usłudze Twi...
ja-i-moja-ballerina.blogspot.com
Ja i moja Ballerina : Praca, praca :)
http://ja-i-moja-ballerina.blogspot.com/2015/06/praca-praca.html
Ja i moja Ballerina. Środa, 10 czerwca 2015. Praca, praca :). Tak wiem.nie piszę już od wieków.ale odkąd zaczęłam pracę, to czas się trochę skurczył. nie brakuje go jednak na szycie :). Nareszcie mogę wam przedstawić moją Ballerinę i jej brata Pierrot :) Bez nich jak bez ręki. Po prostu któregoś dnia stwierdziłam, że muszę posprzątać swoją pracownię. Jak pomyślałam, tak zrobiłam i teraz jej w niej przejrzyście. A to moje ukochane maszyny. Czyż nie są piękne? Tu na zdjęciu z jedną z uczennic. A na koniec&...
ja-i-moja-ballerina.blogspot.com
Ja i moja Ballerina : czerwca 2015
http://ja-i-moja-ballerina.blogspot.com/2015_06_01_archive.html
Ja i moja Ballerina. Środa, 10 czerwca 2015. Praca, praca :). Tak wiem.nie piszę już od wieków.ale odkąd zaczęłam pracę, to czas się trochę skurczył. nie brakuje go jednak na szycie :). Nareszcie mogę wam przedstawić moją Ballerinę i jej brata Pierrot :) Bez nich jak bez ręki. Po prostu któregoś dnia stwierdziłam, że muszę posprzątać swoją pracownię. Jak pomyślałam, tak zrobiłam i teraz jej w niej przejrzyście. A to moje ukochane maszyny. Czyż nie są piękne? Tu na zdjęciu z jedną z uczennic. A na koniec&...
ja-i-moja-ballerina.blogspot.com
Ja i moja Ballerina : lipca 2014
http://ja-i-moja-ballerina.blogspot.com/2014_07_01_archive.html
Ja i moja Ballerina. Czwartek, 31 lipca 2014. Od kilku dni mamy goscia :) Dziewczyny przeszczęśliwe. Ja też :) Przyjechała do nas Maja. Całkiem sama. No dobra nie sama, bo z moją znajomą, ale sama bez rodziców. Dom żyje. ba. ledwo stoi ;). Więcej dzieci. więcej szycia. moje modelki zamawiają na potęge. nie nadążam, ale jak się widzi radość w ich oczach, to ma się ochotę tylko kroić i szyć. Moja Ballerina nie odpoczywa. Dobrze, że ma wsparcie Pierrotta :) Czasem po prostu nie nadążam ze zdjęciami. Czwarte...
SOCIAL ENGAGEMENT