kreujaczycie.pl
Kreując życie!: Lubię grudzień!
http://www.kreujaczycie.pl/2017/01/lubie-grudzien.html
Witajcie w Nowym Roku! Grudzień był dla mnie bardzo muzycznym miesiącem. O ile nigdy nie miałam potrzeby kupowania płyt muzycznych, tak w ubiegłym miesiącu w moim posiadaniu znalazły się aż dwie płyty. Pierwszą - dostałam od Męża i już Wam o niej wspominałam: mowa o debiutanckiej płycie Pawła Domagały Opowiem Ci o mnie. Książka opowiada historię małżeństwa - Toma i Isabel mieszkających na wyspie Janus Rock. Gdybym miała w jednym zdaniu napisać o tej książce to,. stwierdziłabym, że jest to książka...Do te...
dajanalogist.pl
Aloesowa pielęgnacja - Dajanalogist
http://dajanalogist.pl/2016/10/aloesowa-pielegnacja.html
Większość kremów do twarzy, balsamów i innych pielęgnacyjnych kosmetyków – również w składzie miało aloes. Wtedy w polskich drogeriach jeszcze nie widziałam kosmetyków z aloesem. Dlaczego aloes jest tak bardzo populary w Hiszpanii? Przede wszystkim działa kojąco na skórę, przyśpiesza proces gojenia się wszelkich ran, poparzeń i otarć. Od przewodnika dowiedziałam się, że nawet podczas operacji lekarze czasami stosują aloes. Bardzo dobrze nawilża – prawdziwe ukojenie dla suchej skóry i włosów. Tonik przezn...
kfiatushek.blogspot.com
kfiatushkowe koleje losu: listopada 2014
http://kfiatushek.blogspot.com/2014_11_01_archive.html
Poniedziałek, 24 listopada 2014. Hmm poważnie się trochę zrobiło :) ale taka prawda, przynajmniej dla mnie. A Wy co myślicie? Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Sobota, 22 listopada 2014. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Wtorek, 18 listopada 2014. Eeeejjjjj. normalnie mam wizję :) ) jak by to powiedziała Mariolka z Paranienormalnych "Co to jest jak głowa boli i obrazki są? Udostępnij w ...
kfiatushek.blogspot.com
kfiatushkowe koleje losu: Nie moja bajka
http://kfiatushek.blogspot.com/2015/07/nie-moja-bajka.html
Czwartek, 23 lipca 2015. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 23 lipca 2015 20:14. Trzymam kciuki za szukanie nowej pracy! Niestety to jest ryzyko przy zmianie pracy, żenie wiadomo na kogo się trafi. Ja zamierzam też szukać poza korporacją. zobaczymy :-) może nam się uda? 28 lipca 2015 21:37. Dokladnie. Ale jak to mowia co nas nie zabije to nas wzmocni. Zawsze to doswiadczenie na przyszlosc. 24 lipca 2015 10:46. 29 lipca 2015 13:22. P :) Jestem ...
kfiatushek.blogspot.com
kfiatushkowe koleje losu: sierpnia 2014
http://kfiatushek.blogspot.com/2014_08_01_archive.html
Wtorek, 19 sierpnia 2014. Jestem, jestem :). Jak w tytule - jestem :) Nie odzywałam się przez jakiś czas, bo najpierw sie było o czym pisać, a później nie było kiedy. Teraz trochę wyszłam z czasem na prostą i powracam. No więc, gdzie byłam, jak mnie nie było? A teraz czas na powrót do rzeczywistości, Mężu od jutra idzie do pracy, w tym tygodniu mam jeszcze kilka spraw do załatwienia, więc na nudę narzekać nie będziemy :). Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Jestem, jestem :).
kfiatushek.blogspot.com
kfiatushkowe koleje losu: lipca 2015
http://kfiatushek.blogspot.com/2015_07_01_archive.html
Czwartek, 30 lipca 2015. W nocy z piątku na sobotę wyjeżdżamy na urlop. W KOŃCU! Kurcze, wyjazd na urlop z małym dzieckiem to prawdziwe wyzwanie logistyczne, naprawdę. Ale mimo to bardzo się niego cieszę. Myślę, że nie dam rady więcej napisać przed wyjazdem, dlatego trzymajcie się ciepło i nie zapominajcie o nas. Wrócę za jakieś 2 tygodnie z pourlopową relacją. A tymczasem wracam do roboty, bo czas goni. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Kto wie...
kfiatushek.blogspot.com
kfiatushkowe koleje losu: Ratuj się kto może, czyli bunt dwulatka ... :)
http://kfiatushek.blogspot.com/2015/06/ratuj-sie-kto-moze-czyli-bunt-dwulatka.html
Piątek, 19 czerwca 2015. Ratuj się kto może, czyli bunt dwulatka . :). Żeby nie było tak całkiem różowo i cukierkowo, jak pisałam we wczorajszym poście, ogłaszam wszem i wobec, że mamy w domu przyspieszony bunt dwulatka. W pełnej krasie. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 19 czerwca 2015 14:54. Oj chyba jedynie możecie to przeczekać. Musi być ciężko. Wydaje mi się, że Wasze podejście jest dobre :). Trzymam kciuki by ten bunt szybciutko minął :).
kfiatushek.blogspot.com
kfiatushkowe koleje losu: Siła pamięci
http://kfiatushek.blogspot.com/2015/07/sia-pamieci.html
Wtorek, 21 lipca 2015. Kto wie, może Babcia do Niego przychodzi, bo skąd by wiedział, że to „baba”. Tymczasem Junior rośnie nam w oczach. Nauczył się tak wielu rzeczy, że aż trudno było mi mi je tu wymienić. Zna trzy literki (! Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 21 lipca 2015 17:37. Ehhh wakacje, ehhh morze - mi też się marzy, ale nie w tym roku. Moja babcia zmarła 4 lata temu i też bardzo to przeżyłam. Ciężkie chwile. :(. 22 lipca 2015 08:11.
kfiatushek.blogspot.com
kfiatushkowe koleje losu: maja 2015
http://kfiatushek.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Czwartek, 28 maja 2015. Jesteśmy, żyjemy i mamy się bardzo dobrze. Bardzo bardzo BARDZO Was przepraszam za tak długie milczenie i za brak jakiegokolwiek znaku życia. Jak zwykle było to nie zamierzone, po prostu tak wyszło. Powó? A co u nas. Wszystko w porządku, Junior rośnie (ma już prawie 20(! Miesięcy), bardzo dużo mówi, wymyśla coraz ciekawsze zabawy i rośnie na mądrego i otwartego chłopczyka. Oby tak dalej. To chyba tyle na teraz, następnym razem napiszę więcej. Udostępnij w usłudze Twitter. A tutaj ...
kfiatushek.blogspot.com
kfiatushkowe koleje losu: stycznia 2015
http://kfiatushek.blogspot.com/2015_01_01_archive.html
Piątek, 30 stycznia 2015. Nie nie, nie z blogiem :) Choć prawdę mówiąc statystyki pokazują, że zagląda tutaj coraz mniej osób i coraz mniej z Was się odzywa :( Chcę jeszcze długo pisać i nie chciałabym, żeby ten blog umarł śmiercią naturalną z braku czytelników. No nic, czas pokaże jak będzie. No, ale do rzeczy. :). Dziś jest mój ostatni dzień pracy w Firmie. prawie 8 lat pracy, 8 lat wspomnień, 8 lat doświadczeń. Kawał życia. Zrobiło mi się jakoś tak lepiej i wzięłam się za robotę. :). Siedzę sobie w pr...
SOCIAL ENGAGEMENT