opowiadania-nowa-serial.blogspot.com
Nowa: Oszustwo
http://opowiadania-nowa-serial.blogspot.com/2010/12/oszustwo.html
Środa, 15 grudnia 2010. Weszłam do budynku, rozglądając się. Na końcu obszernej poczekalni stały dwa biórka złączone w jedno. Za nimi stała kobieta, umalowana i ubrana jak by się urwała z wybiegu, a obok niej stał umięśniony mężczyzna. Przywitała się kobieta - w czym mogę pomuc. Ehm Przyszłam po dyplom. Em. Adrianna Mielcarz - powiedziałam. Tak, ukończenia stanowiska Aspiranta. Kobieta i mężczyzna spojrzeli po sobie. Jest pani na pewno dobrą policjantką? Miło was poznać. - mruknęłam. Spytała. Pokręci...
opowiadania-nowa-serial.blogspot.com
Nowa: Pierwsza Sprawa
http://opowiadania-nowa-serial.blogspot.com/2010/12/pierwsza-sprawa.html
Sobota, 18 grudnia 2010. Zadzwonił telefon na biurku Maćka. Maciej Wolski, komenda stołeczna. Słucham? Ehm - pokazał mi gestem dłoni żebym dała mu coś do pisania, wzięłam pierwszą lepszą kartkę i długopis - Tak. Na jakiej ulicy? Polnej. W parku. Dobrze. Tak zajmiemy się tym. Do widzenia. - odłożył telefon. Morderstwo, na Polnej w parku. Facet, który dzwonił zna ofiarę, to Katarzyna Jarmoła. Mieszkała na Polnej 15/1. To się zbieramy. - powiedziałam i założyłam bluzę. Spytałam Piotra wyciągając notes.
opowiadania-nowa-serial.blogspot.com
Nowa: Szpital
http://opowiadania-nowa-serial.blogspot.com/2010/12/szpital.html
Niedziela, 12 grudnia 2010. Obudziłam się na czymś nie przyjemnie zbrylonym. Naokoło mnie coś natrętnie pikało, a do mojej ręki było coś przyczepione. Powoli otworzyłam oczy, rozejrzałam się - byłam w szpitalu. Na krześle obok mojego tymczasowego łóżka siedział Wolski. Zdziwiło mnie to, że tu jest, może Paulina go przysłała. Hej, księżniczko - odpowiedział, mi z uśmiechem. Od kiedy tu siedzisz? Od trzeciej nad ranem. Aha, a kiedy u trafiłam? O trzeciej nad ranem - odpowiedział. A dlaczego nie od razu?
opowiadania-nowa-serial.blogspot.com
Nowa: Niepodzianka
http://opowiadania-nowa-serial.blogspot.com/2010/12/niepodzianka.html
Poniedziałek, 13 grudnia 2010. O 13 wypisali mnie z szpitala. Nareszcie - westchnęłam, zaczerpując świeżego powietrza. Tak Nie do końca - posmutniałam. Ech No, bo nie chcę opuszczać komendy stołecznej. Ach tak. - odpowiedziała z tajemniczą miną. Wsiadłyśmy do samochodu Ewa nie patrzyła na mnie tylko wbiła wzrok w jezdnie. Wiesz kupiłam ci parę ciuchów, i chciałabym żebyś je założyła. Ładnie ci, wiedziałam co kupić. Hm Tak, a to co? Spojrzałam znacząco na pudełko które trzymała w ręku. A w tym pudełku?
opowiadania-nowa-serial.blogspot.com
Nowa: Współlokatorzy
http://opowiadania-nowa-serial.blogspot.com/2010/12/wspolokatorzy.html
Czwartek, 30 grudnia 2010. Najpierw chciałabym wam powiedzieć, że u babci wcale się nie obijałam! Według moich obliczeń II seria , Nowej' będzie dokładnie 9 Marca, no chyba, że. Przełożą serial na inny dzień. Więc I sezon kończy się 2 Marca, a skoro odcinki puszczają w środę, to. W przybliżeniu powinno wyjść że II sezon zacznie się 9 Marca. A teraz zapraszam na notkę. Spokojnie, księżniczko. Dom musi tak wyglądać dla kamuflażu. Ale w środku. - nie dokończył. Aha - niepewnym krokiem szłam za Maćkiem.
opowiadania-nowa-serial.blogspot.com
Nowa: Oszustwo cz. II
http://opowiadania-nowa-serial.blogspot.com/2010/12/oszustwo-cz-ii.html
Piątek, 17 grudnia 2010. Oszustwo cz. II. Co nie wiesz co wybrać? Spytała Aśka z szyderczym uśmiechem. Wiesz Aśka, tak właściwie. - wlepiłam wzrok w drzwi udając zaskoczenie. Podziałało Aśka się odwróciła sprawdzając co mnie tak zdziwiło. I to był ten moment, skoczyłam i po chwili trzymałam ją w żelaznym uścisku, mając cały czas przyłożoną rurkę o jej twarzy. Kobieta wierciła się ale po chwili przestała. Powiedziała przyjaźnie. Zamrugałam zaskoczona, ale ciągle nie wykluczałam podstępu. Nie - odpowiedzia...
opowiadania-nowa-serial.blogspot.com
Nowa: Pierwsza Sprawa cz. II
http://opowiadania-nowa-serial.blogspot.com/2010/12/pierwsza-sprawa-cz-ii.html
Sobota, 18 grudnia 2010. Pierwsza Sprawa cz. II. Weszliśmy do domu denatki. Panował tam wręcz pedanciki porządek. Wow - skomentował Wolski. Tak, aż miło pracować w takich warunkach - westchnęłam. I co masz coś? Coś tam mam. Pracowała jako architekt w dużej firmie , ART" mam tu spis wszystkich jej znajomych z pracy i dane szefa. I jeszcze są wizytówki, niektóre z nich to ci znajomi z firmy a niektóre są mi zupełnie z obcymi nazwiskami - wyjaśnił mi - a ty coś masz. Nie, ale wiem że miała dwójkę rodzeństwa.
opowiadania-nowa-serial.blogspot.com
Nowa: Przesłuchanie
http://opowiadania-nowa-serial.blogspot.com/2010/12/przesuchanie.html
Środa, 22 grudnia 2010. Zobaczyłam twarz Sebastiana i Radka. Z łóżka podniosłam się tak szybko, że zakręciło mi się w głowie. Rozejrzałam się dookoła - nie leżałam na łóżku, a na kanapie. Ewa i. Wolski stali na końcu pokoju i ze sobą rozmawiali. Wolski spojrzał na mnie rozczulony i zobaczył, że nie śpię. Cześć - szepnęłam. Miałam chrypkę, za długo nic nie piłam. Co się stało. Nic nie pamiętam. - wypowiadając te ostanie słowa Wolski przybrał dziwną minę, tak jakby mu ulżyło. Jeden dzień. Lekarz stwier...
opowiadania-nowa-serial.blogspot.com
Nowa: Radwan
http://opowiadania-nowa-serial.blogspot.com/2010/12/radwan.html
Sobota, 18 grudnia 2010. Następnego dnia zerwałam się z łóżka o 5.00 nad ranem zjadłam śniadanie i pognałam do pracy - chciałam się jak najszybciej uporać z aktami. Całe biurko praktycznie składało się z akt. Usiadłam na krześle i ułożyłam akta w schludny stosik. Zabrałam się do pracy, kiedy zerknęłam na zegarek była siódma a ja prawie kończyłam, zostało mi z pięć akt. Kiedy skończyłam akurat z gabinetu wyszła Barska. Hej ty już w pracy? Tak, chciałam się uporać z tymi aktami. Radwan zaklną pod nosem.
opowiadania-nowa-serial.blogspot.com
Nowa: Powrót do Warszawy
http://opowiadania-nowa-serial.blogspot.com/2010/12/powrot-do-warszawy.html
Piątek, 17 grudnia 2010. Jechaliśmy w czarnym Suzuki do Warszawy. Siedziałam na siedzeniu maskując to co działo się u mnie w środku. Byłam w euforii. I co zrobisz sobie urlop? Spytał Wolski, ściągając mnie na ziemię. Chyba sobie żartujesz. Gdybym mogła to teraz zaczęłabym pracować. Wiesz poniekąd, to zadbałem o to by ci się nie nudziło w pracy. Możesz rozwinąć swoją myśl? Aha Hm. A, Ewa wie o wszystkim? Oczywiście, ja, Ewa i Paulina planowaliśmy to od dawna. Od dawna czyli od kiedy? A dlaczego nie 1/2?