luna-in-the-mira.blogspot.com
Rozmowy nocą: 11/22/16
http://luna-in-the-mira.blogspot.com/2016_11_22_archive.html
Wtorek, 22 listopada 2016. SLowotok. Rozczochraniec- narrator na plaży. Dziwnie jest pisać post na telefonie. Ogółem. Ale i wtedy, gdy się jest między uczeniem słówek z unit-u , a historią i dawno powinno się pójść spać.To sie nazywa spontan. Dodatkowo mam zepsuty komp- tak jakby. Wszystko skłania się na to, by było mi dziwnie i nerwowo. I bym się bała. Nic ważnego, możesz wyść. Nielogiczne zdanie nr1. Wyrwanie z kontekstu. Nielogiczne zdanie nr2. Nikt nie poleca tego co boli. Poczułam się, jak gówniara,...
luna-in-the-mira.blogspot.com
Rozmowy nocą: 12/06/16
http://luna-in-the-mira.blogspot.com/2016_12_06_archive.html
Wtorek, 6 grudnia 2016. Dlaczego ludzie są nerwowi? Nie lubię tego. Nie lubię, gdy coraz częścej chcę kryczeć. I sama się sobie dziwie. Bo ja zawsze jestem spokojna. Może niedługo będzie okres. Ciągle sobie to mówie, ŻE PRZEZ TO. Ale to nie tym się denerwuję. Raczej nie. 1 Nic mi się nie udaję. Ludzie ranią, bądź wydają mi się żałośni. 3Robi mi się przykro i odrazu przepraszam. I tak w kółko. Patrzyłam dziś na drzwi. Mam łzy w oczach. Zaśmiała się.niby próbując powstrzymać się. Bo użyłam złego słowa.
luna-in-the-mira.blogspot.com
Rozmowy nocą: Zbyt negatywny.
http://luna-in-the-mira.blogspot.com/2017/01/zbyt-negatywny.html
Poniedziałek, 2 stycznia 2017. Jak mam być szczera chyba piszę teraz, bo szukam poparcia, ulgi. Czegoś co instynktownie pozwoli mi odłożyć złe myśli. Niekoniecznie to co robię jest słusznie. Jeśli nie zgadzasz się ze mną, proszę powiedz mi to teraz. Mam też nadzieję, że nie palnę żadnych głupot, których będę żałować. To chyba coś w stylu ileś faktów o mnie, oczekujących zrozumienia:. 1 Luna to tylko taka bardzo smutna osoba. Luna to taki roztrzepany, pełen energii, zawsze uśmiechnięty ludzik. Czułam i cz...
luna-in-the-mira.blogspot.com
Rozmowy nocą: 12/11/16
http://luna-in-the-mira.blogspot.com/2016_12_11_archive.html
Niedziela, 11 grudnia 2016. No dalej, Luno! Nie przejmuj się. Nie przejmujemy się! Nie przejmujemy się, Luuuuuno. No dawaj. ". Nie ma to jak mówić, jak do psa. No chodź, chodź Luneczko. No chodżesz, ty mała. No chodź do Lepszego Nastawienia. . . Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Sprzątam metlik. Próbuję wyrzucić myśli. Próbujmy się nie poddawać. Piszę pod wpływem emocji. Ja tylko się staram. Ale chyba za mało. Nie będzie takie, jakie być powinno.
dramione-zapomnijmyoprzeszlosci.blogspot.com
Dramione - Nie myśl o przeszłości: Polecam
http://dramione-zapomnijmyoprzeszlosci.blogspot.com/p/polecam.html
Dramione - Nie myśl o przeszłości. Tutaj zamieszczam listę blogów, które czytam :). For one more chance. Dwadzieścia lat przed jutrem. Królowa życia i śmierci. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Jestem tu od 12 maja 2016 r. Rozdziały pojawiają się co 3 tygodnie, najczęściej w poniedziałki, chociaż może się zdarzyć, że publikacja przesunie się o kilka dni ;). Betą bloga jest Sovbedlly [klik]. Sowy, czyli SPAM.
luna-in-the-mira.blogspot.com
Rozmowy nocą: 11/28/16
http://luna-in-the-mira.blogspot.com/2016_11_28_archive.html
Poniedziałek, 28 listopada 2016. Bo wczoraj znowu bolało mnie serce. Dobrze, że jesteś,. Bo wczoraj znowu bolało mnie serce,. A ciągle nie mam pomysłu na życie. Musisz mi pomóc,. Bo od szesnastu dni pada deszcz. I życie powoli zaczyna mi się rozmywać. Miałem iść do dentysty,. Ale przybłąkał mi się wiersz o tobie,. No i nie mam go z kim zostawić w domu. Dobrze, że jesteś,. Bo w zeszłym tygodniu „U Fukiera”. Śmierć znowu pytała o mnie szatniarza. Dzwoniłem dzisiaj do ciebie,. Musisz mi pomóc,.
luna-in-the-mira.blogspot.com
Rozmowy nocą: Codzienność.
http://luna-in-the-mira.blogspot.com/2016/12/codziennosc.html
Wtorek, 27 grudnia 2016. Nie, to nie jest wiersz o nieszczęśliwej miłości. Nie znam jej. Mi tylko brakuję. Człowieka. Nienawidzę takiego rozpaczania. Jedyne co w tym dobre to, to, że się dzięki temu podniosłam z bagna. Nie mogę tylko podziękować. Powiedzieć: Dotrzymałam złamanej obietnicy. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 28 grudnia 2016 02:36. Http:/ weruczyta.blogspot.com/. 28 grudnia 2016 04:04. Ja zawsze boję się, że zostałam zapomniana.
luna-in-the-mira.blogspot.com
Rozmowy nocą: 12/19/16
http://luna-in-the-mira.blogspot.com/2016_12_19_archive.html
Poniedziałek, 19 grudnia 2016. Nie umiem dobrać tytułu. Dziwnie mi, gdy wszystko jest mi obojętne. A może raczej, mówię tylko tak by to stało się prawdą. Przejmuję się. Gubię się, nie potrafię uporządkować. Mam wrażenie, że cokolwiek powiem nie będzie to sensowne, będę, jak zawsze debilką. Ludzie normalnie idą i nie widzą, że mi brakuję tego by ktoś mnie poskładał. Tak, wiem. Nikt mnie nie poskłada. Muszę sama. Nie wiem do końca co to za stan. Ale jest chyba taki. No to się nazywa chyba pustką.
luna-in-the-mira.blogspot.com
Rozmowy nocą: 12/29/16
http://luna-in-the-mira.blogspot.com/2016_12_29_archive.html
Czwartek, 29 grudnia 2016. Proszę, przytul mnie. Z krzaków nieopodal plaży wybiega dziewczyna. Przebiega przez nie. Jakby udawała, że ich nie widzi. Instynktownie osłania twarz rękami. Spoglądasz na nią zszokowany. Zachowuje się, jak wariatka. Potyka się o małą gałązkę, leżącą na piasku. Upada. Chwilowy hałas zagłusza szum morza. Leży, a jej klatka dynamicznie podnosi się do góry lub opada. Luna, czy to ty? Pytasz, krzycząc kilka metrów od dziewczyny. Nie odpowiada. Widać, że trudno jej złapać oddech.
luna-in-the-mira.blogspot.com
Rozmowy nocą: 01/06/17
http://luna-in-the-mira.blogspot.com/2017_01_06_archive.html
Piątek, 6 stycznia 2017. Poprawiłam ortografię w około połowie postów. Tak to jest, jak piszesz pełna emocji na telefonie i nie znasz zasad pisowni. Mam dużo do powiedzenia, ale jestem zdechłą żabą. Rozchorowałam się. Robię z tego nie wiadomo co. Ogółem nigdy nie miałam nic przeciwko chorobie, ale nie, kiedy akurat wzięłam się i weszłam w pewien rodzaj systematyczności sprzed lat. Sprawia mi radość. Nie lubię. Piszę to teraz by się usprawiedliwić, bo się nie uczę. A wiadomo zawsze coś jest. Udostępnij w ...