subiektywniebyjagna.blogspot.com
Subiektywnie...Subiektywny blog o tym, co dookoła... Książka, muzyka, fotografia, film, codzienność i niecodzienność.
http://subiektywniebyjagna.blogspot.com/
Subiektywny blog o tym, co dookoła... Książka, muzyka, fotografia, film, codzienność i niecodzienność.
http://subiektywniebyjagna.blogspot.com/
TODAY'S RATING
>1,000,000
Date Range
HIGHEST TRAFFIC ON
Tuesday
LOAD TIME
0.8 seconds
16x16
32x32
64x64
128x128
PAGES IN
THIS WEBSITE
19
SSL
EXTERNAL LINKS
127
SITE IP
216.58.216.193
LOAD TIME
0.797 sec
SCORE
6.2
Subiektywnie... | subiektywniebyjagna.blogspot.com Reviews
https://subiektywniebyjagna.blogspot.com
Subiektywny blog o tym, co dookoła... Książka, muzyka, fotografia, film, codzienność i niecodzienność.
Subiektywnie...: sierpnia 2014
http://www.subiektywniebyjagna.blogspot.com/2014_08_01_archive.html
Sobota, 30 sierpnia 2014. To nie tylko słońce, lemoniada czy leniwe poranki podczas urlopu. To kipiąca życiem i barwami przyroda. Przeze mnie podglądana poprzez obiektyw aparatu. Zobaczcie sami jakie mieliśmy tego lata towarzystwo, które mnie skłoniło do owego podglądania =). Spotkany na spacerze niedaleko domu akrobata. Czwartek, 28 sierpnia 2014. Gdyby nie dobre książki, które przeczytałem, miałbym dużo węższą wizję świata" [cykl - Lista Osobista: Literatura; odsłona siódma]. Ode mnie tyle =). Jaka jes...
Subiektywnie...: października 2014
http://www.subiektywniebyjagna.blogspot.com/2014_10_01_archive.html
Czwartek, 30 października 2014. Liście [wpis nie tylko fotograficzny]. Czas A wraz z nim nasze życie. Odchodząc zostawia ślad na naszych dłoniach, w głowach i sercach. Jesienią jego upływ staje się jakby bardziej widoczny i choć nastraja nas nostalgicznie, jednocześnie wprawia w zachwyt ubierając drzewa w kolorowe suknie. Wtorek, 28 października 2014. Ja miałam wczoraj taki dzień rozmów i muszę przyznać, że dobrze mi zrobił. Etykiety: J jak jagna. Czwartek, 23 października 2014. Poniedziałek, 20 paździer...
Subiektywnie...: lipca 2015
http://www.subiektywniebyjagna.blogspot.com/2015_07_01_archive.html
Poniedziałek, 20 lipca 2015. Teraz muszę na nowo wdrożyć się w codzienność pourlopową. Ogarnąć. Pewne rzeczy odhaczyć, w przypadku innych spisać plan działania. Czekają mnie sprawy przyjemne, jak choćby przeglądanie zdjęć i wybieranie tych, które trafią do albumu. Czekają mnie też takie mniej przyjemne (do nich zaliczam planowy pobyt Fiołka w szpitalu na kolejnej turze badań), do nich muszę się przygotować psychicznie i co dzień tłumaczyć sobie, że podołam. Etykiety: J jak jagna. Środa, 15 lipca 2015.
Subiektywnie...: Wspólne dni
http://www.subiektywniebyjagna.blogspot.com/2015/07/wspolne-dni.html
Poniedziałek, 20 lipca 2015. Teraz muszę na nowo wdrożyć się w codzienność pourlopową. Ogarnąć. Pewne rzeczy odhaczyć, w przypadku innych spisać plan działania. Czekają mnie sprawy przyjemne, jak choćby przeglądanie zdjęć i wybieranie tych, które trafią do albumu. Czekają mnie też takie mniej przyjemne (do nich zaliczam planowy pobyt Fiołka w szpitalu na kolejnej turze badań), do nich muszę się przygotować psychicznie i co dzień tłumaczyć sobie, że podołam. Etykiety: J jak jagna. 28 lipca 2015 15:42.
Subiektywnie...: Haust powietrza
http://www.subiektywniebyjagna.blogspot.com/2015/08/haust-powietrza.html
Niedziela, 9 sierpnia 2015. Haust powietrza zaczerpnięty po przekroczeniu progu mieszkania smakował tym razem zupełnie inaczej. Lepiej. Odetchnęłam. Teraz odsypiamy. Nie spoglądamy na zegarek. Jesteśmy w domu. I ja niebawem wracam. Etykiety: J jak jagna. Dziękuję za Twój komentarz. Nie widać go? To dlatego, że lubię czytać pozostawione dla mnie słowa jako pierwsza :). Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Od A do Z czyli przegląd książek o alfabecie (część trzecia). Co we mnie gra? O tym, że. O tym, ja...
TOTAL PAGES IN THIS WEBSITE
19
Wszystko jest względne: maja 2016
http://bazar-snow.blogspot.com/2016_05_01_archive.html
Czwartek, 26 maja 2016. Nie nie nie i jeszcze raz nie. Przezylam dzis pająkową inwazje i mam dość. Jutro jest wolne, Boże Ciało, to odpada ale od piątku zaczynam toczyć wojne z pajakami! Nie ma mowy zeby mi to to łaziło swawolnie po domu. Tak tak, pająk w domu to szczeście i błogosławieństwo sie mowi ale ja wole trzymac moje kąty czyściusienkie niz z pajeczą siecią. Spray z mieta, cytryna i octem rusza za niedlugo do boju i bedziemy psikac gdzie sie da! No Tyle w temacie. Udostępnij w usłudze Twitter.
pakuję - ona ma siłę ona ma siłę
http://www.onamasile.com/wszystkie/pakuje
Nie ma mnie. Pakuję trzy piętrowy dom do plastikowych pojemników. I tu napisałam kilka zdań. które wykasowałam. Nie ma sensu opowiadać, że nie jest łatwo. Zmiany w życiu zazwyczaj łatwe nie są. Nawet jeżeli zmierzają w dobrą stronę. Pisanie też łatwe nie jest. Bo po pierwsze nie ma na nie teraz czasu a po drugie brak też i chęci. Ale wszystko to chwilowe. Muszę uporać się z demonami typu: nie zdążę, nie dam rady, nie ogarnę, padnę z wycieńczenia zanim się przeprowadzę. A plastikowe pudła lżejsze 😉.
życie to podróż. - ona ma siłę ona ma siłę
http://www.onamasile.com/wszystkie/zycie-to-podroz
Próbowałam dziś coś napisać. Coś przemyśleć. Wrócić do myśli o mojej złożonej już prawie rok temu książce, zakurzonej brakiem wydawcy. Odpisać na kilka komentarzy. Na maile. Sprawdzić pogodę nad oceanem. Wychować dzieci tak, by kiedyś nie bały się wyzwań. Wypracować z mężem układ, by w końcu odkładał wiertarkę na swoje miejsce. Być dobrą mamą, która nie zapomina. Uczesać się tuż po obudzeniu. Podejmować wyzwania i radzić sobie z nadmiarem wszystkiego. Pranie czy najpierw zakupy? Iwona - ona ma siłę.
drogami i bezdrożami...: lipca 2015
http://przewodnik694.blogspot.com/2015_07_01_archive.html
Sosna, powstanie styczniowe i Nida. Kolejna wyprawa z cyklu Sobota w Górach Świętokrzyskich odbyła się na Ponidziu. Jest tu więc pewna nieścisłość z tytułem cyklu, ale już tak zostało. Wygnało nas na południe od Gór Świętokrzyskich, na tereny mniej uczęszczane ale nie pozbawione pięknych widoków i ciekawych zabytków. Startowaliśmy na przystanku PKS Wełecz, na zachód od Buska. Docelowo mieliśmy dotrzeć do Pińczowa. Drugi rok istnienia bloga - podsumowanie. Terleccy w "Liber chamorum".
Wszystko jest względne: Sennie erotycznie...
http://bazar-snow.blogspot.com/2016/06/sennie-erotycznie.html
Czwartek, 30 czerwca 2016. Znikasz mi śnie marny. Serce rwące się z piersi. Nic nie jest w stanie ciebie zatrzymać. Śmiejesz mi się w twarz. I pozostawiasz jak nagą rozgrzaną kochankę. Z przerzuconą koszulą przez ramie. A kiedy łóżko stygnie. Kiedy oddech lekkim się staje. Powieki opadają z utęsknienia. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. 30 czerwca 2016 19:47. 1 lipca 2016 18:11. Nooo powiem ci. gorącooo! 5 lipca 2016 09:07. 6 lipca 2016 23:37.
Wszystko jest względne: Nocnie
http://bazar-snow.blogspot.com/2016/10/nocnie.html
Sobota, 15 października 2016. Urodziła się mała Sophia, otoczona modlitwą przeze mnie i moje dziewczynki. Zresztą czasem wszyscy wspólnie sie modlimy za te nasze kobietki w ciąży, albo ja rzucę intencje albo ktoraś z dziewczynek. Jedna Istotka już na świecie a za kolejne sie modlimy bo przybywają, lada moment pojawia sie nastepne dzidziusie! I kiedy czasem po ludzku brakuje mi już sił wtedy dostaję nowego kopa, nowe siły nachodzą. Cóż innego mi zostaje? I tyle. Albo aż tyle! Udostępnij w usłudze Twitter.
Wszystko jest względne: sierpnia 2016
http://bazar-snow.blogspot.com/2016_08_01_archive.html
Niedziela, 21 sierpnia 2016. 2 w nocy. Ciekawa to godzina. Zamiast tulić głowe do poduszki leże w łóżku i. Pełnia jest. Właściwie to była dwa dni temu, całe podwórko miałam oświetlone blaskiem księżyca. Mmmmm. Romantycznie sie zrobiło. Ja Półnaga. Przywiazana do ławki krawatem. Mmmm. Uhahahaha, okej okej, nie róbmy sobie na smak hihihi. Ech Powinnam zacząć pisać romanse. W fantazjowaniu jestem dobra, ps. nie mówcie mojemu mężowi! Czy ktoś ma taśme klejącą i sznur? Rodzinnie fajnie spedzilismy czas, nagra...
Wszystko jest względne: Wakacyjnie
http://bazar-snow.blogspot.com/2016/07/wakacyjnie.html
Poniedziałek, 11 lipca 2016. Intensywnie płynie mi ten czas wakacyjny, dzieci w domu i dzien gubi sie za dniem. W sumie nie wiem o czym miala bym pisać wiec to bedzie wypunktowana notka. 1 Oillan z mocznikiem 30% stworzył moje stopy na nowo, uwaga! W 3 dni. Serdecznie Wam polecam! Najpierw niedlugie moczenie, peeling ze zwykłym pumeksem a potem krem nakladany już w łóżku na noc. 2 Zaniedbuje się, zdrowotnie. Nieporejestrowałam sie do lekarzy, normalnie nie mam głowy przed wyjazdem. 13 lipca 2016 17:40.
Wszystko jest względne: Modlitwa
http://bazar-snow.blogspot.com/2016/09/modlitwa.html
Czwartek, 15 września 2016. Księżyc jest wprost przepiękny, prawie w pełni, mieniący się na tle czyściuśkiego nieba. Ciepły wiaterek delikatnie muska moje prawie nagie ciało, odziane jedynie w koszulinkę z cieniutkiej bawełny i majteczki. Kiedy wychodzę na podwórko a wszędzie już mrok moje myśli wracają wtedy do zamierzchłych czasów z dzieciństwa, kiedy każdy wieczór właśnie tak wyglądał jak ten. Jest Dokonało się. Ja Ci to wtedy mówiłam a Ty wątpiłeś. Ona to robi bezwstydnie i z premedytacją, suka jedna!
TOTAL LINKS TO THIS WEBSITE
127
Blog mocno subiektywny o charakterze ogólnym | Subiektywnie
Online bookmaker the UK Webs - William Hill. Wszystko dziś musi mieć konkretny sprecyzowany cel metodą smart. Trzeba osiągać sukcesy, piąć się po. Trzeszczących szczeblach kariery, zdobywając coraz to nowsze metki socjalne, tytuły, odznaczenia i. Ordery, warsztatowe certyfikaty na szczęście, dyplomy wysokich kompetencji i wysokie obcasy poczucia wartości. Dziś samochód staje się Twoja wizytówką tak samo jak fryzura i złote oprawki okularów,[.]. Możesz być kim chcesz! Jakie są jej wartości? W kulturze wsp...
|- Trochę krytyki i kilka pozytywnych zdań, czyli subiektywna ocena Twojego bloga ;)
Trochę krytyki i kilka pozytywnych zdań, czyli subiektywna ocena Twojego bloga ;). Wyświetlaj tu swoją reklamę za darmo. Oraz promuj się w katalogu.
subiektywnie...
Tu, gdzie mieszkam. Środa, 04 sierpnia 2010. Dodaj komentarz ». Sobota, 28 marca 2009. Ona- łobuziara, kręci się, wierci się, zawsze w centrum uwagi. On- opanowany, nieco ospały, zgrywa wyniosłego, obojętnego, w rzeczywistości uwielbia figle, psoty i z Nią walkę. Komentarze (1) ». Aga i Zuza butelkowo. Dodaj komentarz ». Dodaj komentarz ». Piątek, 30 stycznia 2009. Tu, gdzie mieszkam. Dodaj komentarz ». Niedziela, 16 listopada 2008. ŁowcyB ( Augustów 2008). Komentarze (1) ». Dodaj komentarz ».
subiektywnie1606
Sunday, September 30, 2012. Subscribe to: Posts (Atom). View my complete profile. Ethereal template. Powered by Blogger.
subiektywniebyjagna.blogspot.com
Subiektywnie...
Niedziela, 9 sierpnia 2015. Haust powietrza zaczerpnięty po przekroczeniu progu mieszkania smakował tym razem zupełnie inaczej. Lepiej. Odetchnęłam. Teraz odsypiamy. Nie spoglądamy na zegarek. Jesteśmy w domu. I ja niebawem wracam. Etykiety: J jak jagna. Poniedziałek, 20 lipca 2015. Ze wszystkimi plusami i minusami zmian, jakie mają na nas wpływ - cieszę się, że tyle się dzieje. Że ja mogę poznawać nowe miejsca i samą siebie z ukochanym przy boku. Że mogę dziecku pokazywać świat znajdujący się w ...Pierw...
subiektywniekrystix.blogspot.com
SUBIEKTYWNIE
Niedziela, 11 grudnia 2016. Mam nadzieję, że nikt o mnie nie zapomniał xD. Ostatni post był miesiąc temu., ale zbliża się Boże Narodzenie i teraz będę miał więcej czasu :D. Dzisiaj przychodzę do Was ze Świątecznym Tagiem, którego znalazłem w internecie. Może troszkę udzieli Wam się świąteczny klimat ;). A więc, zaczynajmy! Pierwsza myśl: Kevin sam w domu! D Chyba każdemu ten film kojarzy się ze Świętami. Jest to jedyny film, który naprawdę można nazwać swego rodzaju świąteczną tradycją ;D. Czy kiedykolwi...
subiektywnieobiektywem.blogspot.com
w pastelach
Świat jak marzenie, gdy zobaczysz pastele. Szczęście jest jak motyl. Ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a spłynie na twoje barki. /Anthony de Mello/. Lubię deszcz,bo pada na wszystkich jednakowo. /J.R. Rain/. Na pustyni jest się trochę samotnym. - Równie samotnym jest się wśród ludzi./ Saint-Exupéry "Mały Książę". Szczęście znalazłem, ale jedynie w bzie i koniczynie. /Jan Sztaudynger /. Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu. / Antoine de Saint-Exupery. Na życie tr...
subiektywnieokinematografii.blogspot.com
Subiektywnie o kinematografii
Poniedziałek, 23 lutego 2015. O OSCARACH słów kilka. 87 Gala rozdania Oscarów szczęśliwa dla Polski. Wielkie gratulacje dla ekipy "Idy"! Paweł Pawlikowski cudnie prezentował się na scenie, nie dał się zagłuszyć mimo przekroczenia czasu ;) Co notabene przepowiedział Neil Patrick Harris. Wielkim wygranym "Birdman", wielkim przegranym chyba "Boyhood", choć "Snajper" również tylko z 1 statuetką, ale on raczej nie mógł liczyć na nic więcej. Patricia z kolei zasłynęła mową- manifestem ;). Przy kostiumach szkod...
Subiektywnie o książkach
Czwartek, 13 sierpnia 2015. O tym, jak okazje czynią mnie coraz bardziej uzależnioną! Ależ mi się ostatnio trafiła okazja blogowej wyprzedaży książek. Katee na swojej stronie zamieściła bowiem mnóstwo tytułów, dla których nie było już miejsca w jej biblioteczce. Duża ilość książek z jej listy opiewała na cenę 1 zł i 2 zł. Nie mogłam więc przepuścić takiej okazji! Zobaczcie, co udało mi się upolować! Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. O tym, gdy p...
subiektywnieopilce.blogspot.com
Subiektywnie o piłce
Całkiem subiektywne opinie i spostrzeżenia o piłce nożnej (i nie tylko) z kobiecej perspekywy. Poniedziałek, 3 sierpnia 2015. Do kwietna gra Pasów była równie kiepska, co murawa przy Kałuży. Zmiana szkoleniowca - choć nie jestem zwolenniczką częstych rotacji trenerów - tym razem zaskoczyła. Od 20 kwietnia Cracovia gra inny, jeszcze nie kosmiczny, ale dający się oglądać futbol. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Wtorek, 31 marca 2015. Zima nie był...