herbatastygnie.blogspot.com
herbaciane fusy: maja 2011
http://herbatastygnie.blogspot.com/2011_05_01_archive.html
Sobota, 28 maja 2011. Paranoje moje i twoje. Mającą wszystko i wszystkich w poważaniu. Jestem tym tak zajęta,. Że aż nie przestaję o tym myśleć. Szkoda, tylko, że jeśli myślę o tym,. Myślę też o przyczynach. Coraz częściej śmieję się z siebie. Z naiwności, głupoty. Z gorzką perspektywą, że i tak. Czas na śniadanie. w pełnym skupieniu przeżuję każdy kęs 30 razy czy ile tam by trzeba. bo przecież już wszystko mi obojętne. Niedziela, 22 maja 2011. Dwa słowa proste tak. Tak no to pojęłam. Środa, 4 maja 2011.
karina-gorniak.blogspot.com
(nawiasem mówiąc): Pola-rodzina-ja.
http://karina-gorniak.blogspot.com/2014/04/pola-rodzina-ja.html
Wtorek, 29 kwietnia 2014. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Szablon Awesome Inc. Technologia Blogger.
karina-gorniak.blogspot.com
(nawiasem mówiąc): stycznia 2012
http://karina-gorniak.blogspot.com/2012_01_01_archive.html
Wtorek, 31 stycznia 2012. Niedziela, 22 stycznia 2012. Etykiety: mat - fiz. Wtorek, 17 stycznia 2012. Szablon Awesome Inc. Technologia Blogger.
herbatastygnie.blogspot.com
herbaciane fusy: zgubiony
http://herbatastygnie.blogspot.com/2014/07/zgubiony.html
Wtorek, 22 lipca 2014. Śmiejesz się pod wiatr. Choć utracona już była wcześniej. Ale wszędzie tylko skały,. Ale lot był cudowny. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom). Jak Ci się uda, to może się dowiesz czegoś ciekawego. Wyświetl mój pełny profil. Szablon Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger.
herbatastygnie.blogspot.com
herbaciane fusy: czerwca 2011
http://herbatastygnie.blogspot.com/2011_06_01_archive.html
Sobota, 18 czerwca 2011. Słońce jak co dzień rozpoczęło wędrówkę po pokoju. Kolejny raz uporczywie zaplątało się w pościeli. Czy jest jak ona równie zagubione? Czy jest jak ona wredne? Plątało się wokół kostki. Z uśmiechem - tradycyjnie miała jedną nogę na wierzchu. Rozpoczęło swą wędrówkę w górę nogi. Naznaczonej życiem pełnym energii. Świeże zadrapania wskazują na coś przeciwnego. Słońce przeszło na ramiona. Uporczywie pragnęło wyprzedzić wibrujący dźwięk budzika. Może miało być jej nadzieją. Jak Ci si...
niepowazny.wordpress.com
o mnie | jestem zbyt niepoważny, aby się tym przejmować
https://niepowazny.wordpress.com/o-mnie
Jestem zbyt niepoważny, aby się tym przejmować. A ja swoje wiem! Na początku formalności. Nazywam się Dawid Garus, urodzony 26 listopada 91, mieszkam w Bieruniu na śląsku. I jestem do wzięcia. Trzeciej klasy technikum informatycznego. W przyszłości chce zostać:. Programistą aplikacji webowych,. A z tego wynika, że intesuje się komputerami, filmami i naukami społecznymi. To w wielkim skrócie. Słucham Joe Satrianiego, Led Zeppelin, Erica Claptona, Aerosmith, Metallica, Dire Straits. Kolego ile ty masz lat?
herbatastygnie.blogspot.com
herbaciane fusy: listopada 2012
http://herbatastygnie.blogspot.com/2012_11_01_archive.html
Czwartek, 1 listopada 2012. Http:/ www.youtube.com/watch? Mam swoją setkę planów. Nie wyśnionych życzeń. Realnych planów. Wyśnionym życzeniem jest ich dokonać z Tobą. Ta rola jest wolna. Znajdziesz scenariusz i wpadniesz na próbę. A potem wyruszysz w drogę. W snach ląduję w innych krajach. Z amantem u chudszego boku. W sukni ze snów. Nie powinieneś nim być. Nie noszę sukien. Spódnica mi starcza. Tobie koszula. Wklejam się do bajek. Gram w filmach z wartościowym zakończeniem. Ogrzałam. Nie rozpaliłam.
herbatastygnie.blogspot.com
herbaciane fusy: września 2011
http://herbatastygnie.blogspot.com/2011_09_01_archive.html
Czwartek, 8 września 2011. Pomimo, że go nie mam zbyt wiele sama przywlokłam kolejne drapieżniki by na niego polowały. Najlepszego na świecie nauczyciela muzyki. Bohatera Ani z Zielonego Wzgórza, w którym ja jestem Rudzielcem. Kanapkowo-kakaową z niebezpiecznej dzielnicy. Tego, któremu skradłam kształt głowy. Tą, której skradłam wiele i zamknie kiedyś przede mną swój świat na kłodkę. Tych, o których za dużo by pisać. I mogłabym każdemu coś powiedzieć. Otwierasz mnie na nowy świat.
herbatastygnie.blogspot.com
herbaciane fusy: marca 2011
http://herbatastygnie.blogspot.com/2011_03_01_archive.html
Niedziela, 27 marca 2011. Niekończąca się opowieść,. Zakończyła jeden z etapów. Nasze role zagrał już ktoś inny,. Nie ma w nas niczego wyjątkowego. Bierzesz nóż, przekrawasz na ćwiartki. Czasem wyglądasz jak rozzłoszczone dziecko,. Bo znowu się ‘ubebłałeś’. Nie martw się – jeśli Tobie się to zdarzyło, ja zrobiłam to chwilę wcześniej. Tkwimy w świecie, w którym mamy nadzieję,. Że opisano nas w scenariuszu. Wówczas wskoczenie na główkę do rzeki nie jest głupie. Bo i tak wzajemnie się złapiemy. Współczynnik...