zamotanagama.blogspot.com
Zamotana GaMa: Paryski sweter czyli biały z szala
http://zamotanagama.blogspot.com/2013/01/paryski-sweter-czyli-biay-z-szala.html
O robótkach, książkach i tym, co lubię. Drogi Gościu, witam Cię na moim blogu, cieszę, ze tu jesteś. Będzie mi bardzo przyjemnie, jeśli zostawisz swój ślad w postaci miłego komentarza. Niedziela, 6 stycznia 2013. Paryski sweter czyli biały z szala. Od jakiegoś czasu miałam chętkę na coś takiego. Agora Gold Pullu z cekinami. Najpierw był szal,. Z którego powstał paryski sweter. Tutaj jeszcze bez ściągacza. A tu efekt końcowy. A przy dzierganiu szal i zszywaniu towarzyszył mi Marek. 6 stycznia 2013 09:46.
reczniezrobione.blox.pl
Włóczką, drutami, ręcznie zrobione
http://reczniezrobione.blox.pl/tagi_b/9790/swetry.html
Włóczką, drutami, ręcznie zrobione. Blog ten przedstawiać będzie zdjęcia i opisy wykonywanych przeze mnie rzeczy z włóczki. Chusty, szale, swetry i nie tylko. A wszystko zrobione na drutach własnoręcznie i z pasją. Wpisy z tagiem: swetry. Niedziela, 17 kwietnia 2011. Na kamizelkę zużyłam około 35 dkg włoczki. Ozdobiłam ją tradycyjnymi motywami estońskimi. Wykończyłam szydełkiem, oczkami rakowymi. Komentarze (2) ». Niedziela, 12 września 2010. Komentarze (3) ». Dziergadła i inne takie.
elusiek.blogspot.com
Stitch by stitch: marca 2014
http://elusiek.blogspot.com/2014_03_01_archive.html
Czwartek, 27 marca 2014. Pożegnanie zimy i wiosenna etiuda. Z olbrzymią ulgą mogę ogłosić zakończenie swetra, który robiłam przez pół zimy i już w pewnym momencie nie patrzyłam na niego jak na sweter, tylko jak na zadanie do wykonania. Kiedy byłam już przy szyi, miałam o połowę oczek za dużo. Żal mi było to pruć, więc kombinowałam, że może zrobię kołnierz, albo kaptur, aż dojrzałam do decyzji o spruciu. Znając poprzednie błędy, starałam się ich nie powtórzyć i powoli, powoli dobrnęłam do końca :) ).
elusiek.blogspot.com
Stitch by stitch: sierpnia 2014
http://elusiek.blogspot.com/2014_08_01_archive.html
Sobota, 30 sierpnia 2014. Afrykańskie kwiatki wcale nie z Afryki. Obiecałam odezwać się jeszcze latem i zdążyłam :) Ufff. Wyjazdy się skończyły, urlopy i upały. Czas pomyśleć o jesieni i wszystkich jej urokach. Wraz z jesienią idą w ruch wełenki! Najpierw cienkie, później coraz grubsze i cieplejsze. A tymczasem ukończyłam mój bawełniany pled. Jedno jest pewne- nieodłącznie będzie mi się kojarzył z latem 2014 :) ). Sweter też zrobiłam. Takiego się po mnie nie spodziewacie ;). Udostępnij w usłudze Twitter.
zamotanagama.blogspot.com
Zamotana GaMa: Grunt, to właściwy strój na plażę
http://zamotanagama.blogspot.com/2012/07/grunt-to-wasciwy-stroj-na-plaze.html
O robótkach, książkach i tym, co lubię. Drogi Gościu, witam Cię na moim blogu, cieszę, ze tu jesteś. Będzie mi bardzo przyjemnie, jeśli zostawisz swój ślad w postaci miłego komentarza. Piątek, 13 lipca 2012. Grunt, to właściwy strój na plażę. Powoli zbliża się czas mojego corocznego wyjazdu nad morze. I już wiem, co zabrać ze sobą, aby dobrze wyglądać na plaży. Farby! Zdjęcie pochodzi z portalu XL-pozytywnie. 2 sierpnia 2013 10:15. Pozazdrościć poczucia humoru :-). Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom).
zamotanagama.blogspot.com
Zamotana GaMa: Jak zszyć szal, aby powstał paryski sweter?
http://zamotanagama.blogspot.com/2013/01/jak-zszyc-szal-aby-powsta-paryski-sweter.html
O robótkach, książkach i tym, co lubię. Drogi Gościu, witam Cię na moim blogu, cieszę, ze tu jesteś. Będzie mi bardzo przyjemnie, jeśli zostawisz swój ślad w postaci miłego komentarza. Niedziela, 6 stycznia 2013. Jak zszyć szal, aby powstał paryski sweter? Na mój sweter w rozmiarze 46/48 wystarczył szal o długości 156 cm i szerokości 65 cm. Dobrze wyglądają dzianiny z cienkiej nitki, ładniej się układają, są bardziej "lejące". Do wykonania sweterka wykorzystałam projekt z ravelry. 6 stycznia 2013 16:30.
elusiek.blogspot.com
Stitch by stitch: Trudne kolory
http://elusiek.blogspot.com/2014/10/trudne-kolory.html
Wtorek, 14 października 2014. Nie było mnie tak długo, bo. bo biegałam ze swetrami to tu to tam, żeby je sfotografować jak należy, ale bez powodzenia, więc poddaję się i pokażę co mam :). Pierwszy z nich powstał pod wpływem nagłego zachwytu nad soczystymi kolorami w pewnym zwariowanym sweterku z gazetki. To było kilka lat temu i zapomniałam o nim, ale ostatnio przeglądałam te pisma i ponownie zaiskrzyło. Tym razem zebrałam odpowiednie motki, chwila roboty i mam :) ). Na tym zdjęciu można dojrzeć pierwszą...