welcomeoregon.blogspot.com
MY LIFE. MY ADVENTURE.
http://welcomeoregon.blogspot.com/2014/05/zoo-safari.html
MY LIFE. MY ADVENTURE. Wtorek, 6 maja 2014. Pewnego ładnego, wolnego poniedziałku (nie pamiętam już dokładnie kiedy) razem z kilkoma exchage'ami i koordynatorką wybraliśmy się do Zoo Safari w Winston. Podróż tam trwała około 1,5h. Przynajmniej w towarzystwie czas leciał w miarę szybko. Przed zoo zrobiliśmy sobie grill-lunch przy rzecze, obok "dzielnicy camperów". zobaczysz zdjęcia, zrozumiesz :D. Mieliśmy szczęście trafić na zabawę-walkę niedźwiedzi :D. Udostępnij w usłudze Twitter. Kasia w Nowym Jorku.
heydontmesswithtexas.blogspot.com
Texas, here I come!: Czy mamy w Polsce pieniądze i wiele innych pytań bez odpowiedzi
http://heydontmesswithtexas.blogspot.com/2014/11/czy-mamy-w-polsce-pieniadze-i-wiele.html
Niedziela, 16 listopada 2014. Czy mamy w Polsce pieniądze i wiele innych pytań bez odpowiedzi. Dawno mnie tu nie było, czas szybko leci, jest już listopad! Musze przyznać ze bardzo dziwnie pisze mi się po polsku. Szczególnie zadziwia mnie fakt ileż mamy akcentów! Na rozgrzewkę przygotowałam listę pytań, które zadają mi Amerykanie. Czy w Europie jest McDonalds? Czy w Polsce macie T-mobile albo AT&T? Jakież było zdziwienie, że owszem, posiadamy sieci komórkowe). Czy Polska jest we Francji? Nauczyciele rzad...
heydontmesswithtexas.blogspot.com
Texas, here I come!: Howdy from Texas!
http://heydontmesswithtexas.blogspot.com/2014/08/howdy-from-texas.html
Piątek, 29 sierpnia 2014. Liczba wypalonych papierosów: 0. Liczba pochłoniętych kalorii: 187823468. Wybaczcie, po prostu uwielbiam Bridget Jones. A jeśli chodzi o kalorie to wcale bym się nie zdziwiła. Zacznę od początku. Pragnę Was powitać na moim nowym-jeszcze-nie-do-końca-gotowym blogu. Przez kolejne 10 miesięcy będę szczęśliwym rezydentem stanu Texas. Zaledwie kilka minut od dużego miasta Waco. We wtorek zaczynam szkołę, będę Seniorem. Wszyscy są mili, uśmiechnięci, wyluzowani. Mam 18 lat, urodziłam ...
welcomeoregon.blogspot.com
MY LIFE. MY ADVENTURE.: maja 2014
http://welcomeoregon.blogspot.com/2014_05_01_archive.html
MY LIFE. MY ADVENTURE. Wtorek, 6 maja 2014. Pewnego ładnego, wolnego poniedziałku (nie pamiętam już dokładnie kiedy) razem z kilkoma exchage'ami i koordynatorką wybraliśmy się do Zoo Safari w Winston. Podróż tam trwała około 1,5h. Przynajmniej w towarzystwie czas leciał w miarę szybko. Przed zoo zrobiliśmy sobie grill-lunch przy rzecze, obok "dzielnicy camperów". zobaczysz zdjęcia, zrozumiesz :D. Mieliśmy szczęście trafić na zabawę-walkę niedźwiedzi :D. Udostępnij w usłudze Twitter. Kasia w Nowym Jorku.
heydontmesswithtexas.blogspot.com
Texas, here I come!: listopada 2014
http://heydontmesswithtexas.blogspot.com/2014_11_01_archive.html
Niedziela, 16 listopada 2014. Czy mamy w Polsce pieniądze i wiele innych pytań bez odpowiedzi. Dawno mnie tu nie było, czas szybko leci, jest już listopad! Musze przyznać ze bardzo dziwnie pisze mi się po polsku. Szczególnie zadziwia mnie fakt ileż mamy akcentów! Na rozgrzewkę przygotowałam listę pytań, które zadają mi Amerykanie. Czy w Europie jest McDonalds? Czy w Polsce macie T-mobile albo AT&T? Jakież było zdziwienie, że owszem, posiadamy sieci komórkowe). Czy Polska jest we Francji? Nauczyciele rzad...
welcomeoregon.blogspot.com
MY LIFE. MY ADVENTURE.: kwietnia 2014
http://welcomeoregon.blogspot.com/2014_04_01_archive.html
MY LIFE. MY ADVENTURE. Niedziela, 6 kwietnia 2014. Tak, tak, miałam tą przyjemność spędzenia kilku dni w kalifornijskim Disneylandzie. :). Odbyło się to w czasie naszej "przerwy" między semestrami. Która trwała aż 2 dni! Czyli w tym roku nie miałam czegoś takiego jak ferii zimowych : (ale miałam wiosenne, w połowie marca :D). Sam Disneyland to nie tylko Disneyland. Na miejscu masz dwa parki. Jeden nosi nazwę (oczywiście) Disneyland Park a drugi Disney California Adventure. Różnica? Jedne były o animacji,...
welcomeoregon.blogspot.com
MY LIFE. MY ADVENTURE.: października 2013
http://welcomeoregon.blogspot.com/2013_10_01_archive.html
MY LIFE. MY ADVENTURE. Środa, 30 października 2013. W niedzielę, po "kościele" pojechaliśmy na jakąś farmę. Był tam taki fajny labirynt w polu kukurydzy (znalazłam wyjście! D) i dyniowe pole. Wybraliśmy jedną dynię, tak halloweenowo-tradycyjnie. Później pojechaliśmy do dziadków, bo mieszkali obok i trochę u nich posiedzieliśmy. Spróbowałam tam pierwszy raz napój o nazwie "root beer". Nie jest to piwo. Nie, nie mam pojęcia, dlaczego się tak nazywa. Jak smakuje? Co tam ze szkołą? Wodospady :3 Nie były jaki...
welcomeoregon.blogspot.com
MY LIFE. MY ADVENTURE.: listopada 2013
http://welcomeoregon.blogspot.com/2013_11_01_archive.html
MY LIFE. MY ADVENTURE. Sobota, 30 listopada 2013. Show, basketball and Thanksgiving. Przedstawienie, w którym brałam udział nosiło nazwę : "How to succed high school without really trying". :. Chodziło w nim głownie o to, że dawaliśmy widzom wskazówki jak sprytnie przetrwać w szkole. W większości przypadków było to przedstawione w śmieszny sposób. :D. Nie było to przedstawienie tylko dla szkoły. Każdy mógł na nie przyjść. To w końcu kogo teraz kolej? Kto ma tą linijkę? Okej, nieważne. - hahaha. Tutaj mam...
welcomeoregon.blogspot.com
MY LIFE. MY ADVENTURE.: grudnia 2013
http://welcomeoregon.blogspot.com/2013_12_01_archive.html
MY LIFE. MY ADVENTURE. Piątek, 6 grudnia 2013. Dzisiaj Mikołajki. Tutaj niestety nie znają tego święta. Niby to nic takiego, zwykłe Mikołajki, ale od teraz tak bardziej zaczęłam odczuwać, że święta coraz bliżej. 18 DNI! Do tego ułatwiła mi to pogoda, bo dziś spadł śnieg! Niestety to tylko jeden dzień. Od jutra znów zero opadów, słońce i mróz. Ale może dzięki temu śnieg się utrzyma przez parę dni. :). Ponad to, ze względu na ten śnieg odwołali nam dzisiejsze (piątkowe) lekcje! 30 listopada w Cornvallis od...
welcomeoregon.blogspot.com
MY LIFE. MY ADVENTURE.: lutego 2014
http://welcomeoregon.blogspot.com/2014_02_01_archive.html
MY LIFE. MY ADVENTURE. Piątek, 7 lutego 2014. Jakiś czas temu mieliśmy przerwę świąteczną. Ja wtedy wybrałam się do Vancouver, WA, na wakacje. Pojechałam tam, do rodziny kuzynki Bonnie. Czyli tak jakby do mojej "cioci i wuja". Wspominałam już o nich wcześniej- rodzina Rush- Charlie, Carla- rodzice i Nate (12), Ryan(9) oraz Devon(2). W czwartek pojechaliśmy do zoo w Portland. Mogliśmy też podziwiać "zoolights"- po prostu w całym zoo było pełno lampek świątecznych, które przypominały zwierzęta, itp. W piąt...
SOCIAL ENGAGEMENT