zieloneszepty.blogspot.com
szepty...: pachnie deszczem...
http://zieloneszepty.blogspot.com/2012/07/pachnie-deszczem.html
Moje myśli.lubię kiedy płyną sobie swobodnie i wylewają się na czyste strony mojego małego zeszytu. fajnie jest móc zatrzymać w pamięci odczucia, emocje,swoje przemyślenia by poczuć je kiedyś niemal na nowo, jakby czas zastygł w bezruchu oplatając te krótkie chwile grubą pajęczyną wiecznego trwania.i miło jest myśleć naiwnie, że może ktoś przemierzając przez pokrętne ścieżki liter na tej stronie zagląda przez małe okno do mojego świata. Wtorek, 3 lipca 2012. Dobrze, że mam wielki parasol :).
zieloneszepty.blogspot.com
szepty...: Przy kawie... ;)
http://zieloneszepty.blogspot.com/2012/06/przy-kawie.html
Moje myśli.lubię kiedy płyną sobie swobodnie i wylewają się na czyste strony mojego małego zeszytu. fajnie jest móc zatrzymać w pamięci odczucia, emocje,swoje przemyślenia by poczuć je kiedyś niemal na nowo, jakby czas zastygł w bezruchu oplatając te krótkie chwile grubą pajęczyną wiecznego trwania.i miło jest myśleć naiwnie, że może ktoś przemierzając przez pokrętne ścieżki liter na tej stronie zagląda przez małe okno do mojego świata. Wtorek, 26 czerwca 2012. Przy kawie. ;). Z cyklu: rozmowy przy kawie.
zieloneszepty.blogspot.com
szepty...: Z cyklu: Małe radości :)
http://zieloneszepty.blogspot.com/2012/09/z-cyklu-mae-radosci.html
Moje myśli.lubię kiedy płyną sobie swobodnie i wylewają się na czyste strony mojego małego zeszytu. fajnie jest móc zatrzymać w pamięci odczucia, emocje,swoje przemyślenia by poczuć je kiedyś niemal na nowo, jakby czas zastygł w bezruchu oplatając te krótkie chwile grubą pajęczyną wiecznego trwania.i miło jest myśleć naiwnie, że może ktoś przemierzając przez pokrętne ścieżki liter na tej stronie zagląda przez małe okno do mojego świata. Środa, 5 września 2012. Z cyklu: Małe radości :).
zieloneszepty.blogspot.com
szepty...
http://zieloneszepty.blogspot.com/2012/07/o-may-wos-straciabym-swojego-ukochanego.html
Moje myśli.lubię kiedy płyną sobie swobodnie i wylewają się na czyste strony mojego małego zeszytu. fajnie jest móc zatrzymać w pamięci odczucia, emocje,swoje przemyślenia by poczuć je kiedyś niemal na nowo, jakby czas zastygł w bezruchu oplatając te krótkie chwile grubą pajęczyną wiecznego trwania.i miło jest myśleć naiwnie, że może ktoś przemierzając przez pokrętne ścieżki liter na tej stronie zagląda przez małe okno do mojego świata. Wtorek, 24 lipca 2012. Szczęście w nieszczęściu, że rower nadal mam.
zieloneszepty.blogspot.com
szepty...: Powrót do domu...
http://zieloneszepty.blogspot.com/2012/08/powrot-do-domu.html
Moje myśli.lubię kiedy płyną sobie swobodnie i wylewają się na czyste strony mojego małego zeszytu. fajnie jest móc zatrzymać w pamięci odczucia, emocje,swoje przemyślenia by poczuć je kiedyś niemal na nowo, jakby czas zastygł w bezruchu oplatając te krótkie chwile grubą pajęczyną wiecznego trwania.i miło jest myśleć naiwnie, że może ktoś przemierzając przez pokrętne ścieżki liter na tej stronie zagląda przez małe okno do mojego świata. Piątek, 17 sierpnia 2012. Za chwile wracam do domu :).
zieloneszepty.blogspot.com
szepty...: z ulubionego tomiku..
http://zieloneszepty.blogspot.com/2012/08/z-ulubionego-tomiku.html
Moje myśli.lubię kiedy płyną sobie swobodnie i wylewają się na czyste strony mojego małego zeszytu. fajnie jest móc zatrzymać w pamięci odczucia, emocje,swoje przemyślenia by poczuć je kiedyś niemal na nowo, jakby czas zastygł w bezruchu oplatając te krótkie chwile grubą pajęczyną wiecznego trwania.i miło jest myśleć naiwnie, że może ktoś przemierzając przez pokrętne ścieżki liter na tej stronie zagląda przez małe okno do mojego świata. Poniedziałek, 6 sierpnia 2012. Znowu pragnę ciemnej miłości.
zieloneszepty.blogspot.com
szepty...: jesień jesień... a tydzień później...
http://zieloneszepty.blogspot.com/2012/10/jesien-jesien-tydzien-pozniej.html
Moje myśli.lubię kiedy płyną sobie swobodnie i wylewają się na czyste strony mojego małego zeszytu. fajnie jest móc zatrzymać w pamięci odczucia, emocje,swoje przemyślenia by poczuć je kiedyś niemal na nowo, jakby czas zastygł w bezruchu oplatając te krótkie chwile grubą pajęczyną wiecznego trwania.i miło jest myśleć naiwnie, że może ktoś przemierzając przez pokrętne ścieżki liter na tej stronie zagląda przez małe okno do mojego świata. Niedziela, 28 października 2012. Jesień jesień. a tydzień później.
zieloneszepty.blogspot.com
szepty...: Z cyklu: ponowne odkrywanie -5 dzień w górach :)
http://zieloneszepty.blogspot.com/2012/07/z-cyklu-ponowne-odkrywanie-5-dzien-w.html
Moje myśli.lubię kiedy płyną sobie swobodnie i wylewają się na czyste strony mojego małego zeszytu. fajnie jest móc zatrzymać w pamięci odczucia, emocje,swoje przemyślenia by poczuć je kiedyś niemal na nowo, jakby czas zastygł w bezruchu oplatając te krótkie chwile grubą pajęczyną wiecznego trwania.i miło jest myśleć naiwnie, że może ktoś przemierzając przez pokrętne ścieżki liter na tej stronie zagląda przez małe okno do mojego świata. Niedziela, 22 lipca 2012. Z cyklu: małe radości :).
zieloneszepty.blogspot.com
szepty...: Jesteś głupek, wiesz?
http://zieloneszepty.blogspot.com/2012/08/jestes-gupek-wiesz.html
Moje myśli.lubię kiedy płyną sobie swobodnie i wylewają się na czyste strony mojego małego zeszytu. fajnie jest móc zatrzymać w pamięci odczucia, emocje,swoje przemyślenia by poczuć je kiedyś niemal na nowo, jakby czas zastygł w bezruchu oplatając te krótkie chwile grubą pajęczyną wiecznego trwania.i miło jest myśleć naiwnie, że może ktoś przemierzając przez pokrętne ścieżki liter na tej stronie zagląda przez małe okno do mojego świata. Piątek, 10 sierpnia 2012. Jesteś głupek, wiesz? Że to wszytko było p...
zieloneszepty.blogspot.com
szepty...: Z cyklu: małe radości :)
http://zieloneszepty.blogspot.com/2012/07/z-cyklu-mae-radosci.html
Moje myśli.lubię kiedy płyną sobie swobodnie i wylewają się na czyste strony mojego małego zeszytu. fajnie jest móc zatrzymać w pamięci odczucia, emocje,swoje przemyślenia by poczuć je kiedyś niemal na nowo, jakby czas zastygł w bezruchu oplatając te krótkie chwile grubą pajęczyną wiecznego trwania.i miło jest myśleć naiwnie, że może ktoś przemierzając przez pokrętne ścieżki liter na tej stronie zagląda przez małe okno do mojego świata. Piątek, 27 lipca 2012. Z cyklu: małe radości :).