jarlyy.blogspot.com
Carly + Justin = ?: listopada 2012
http://jarlyy.blogspot.com/2012_11_01_archive.html
Czwartek, 29 listopada 2012. Uwaga otwieram kartkę z wynikami! Wygrywa. ale zanim to, to ogłoszę wpierw 3 i 2 miejsce. Dyrektor ogłosił 3 miejsce. Wygrała jakaś 1-klasistka, której szczerze mówiąc nie znam. Miejsce drugie zajęli. CARLY RAE JEPSEN z zespołem. Od razu zostałam otoczona ze strony chłopaków. Zajęliśmy 2 miejsce, co prawda nie 1, ale i tak poszło nam wspaniale! Powiedział Tavish, i po tym poszliśmy odebrać nagrodę. Wróciliśmy na miejsce. Dyrektor wyjął ostatnią kopertę. Już jestem, przeprasza...
kateandgabi.blogspot.com
Reprezentujemy zajebistość: września 2012
http://kateandgabi.blogspot.com/2012_09_01_archive.html
Niedziela, 2 września 2012. Rozdział 30 część 1 "Wariacie, liczyłam na „tulimy, a nie na darmową karuzelę” ". Nic już z tego nie rozumiem. Justin tutaj? Podeszłam do Kate, była lekko poddenerwowana. Wiesz coś o tym? Na pewno nie przyjechał z własnej woli. Myślisz, że.-zamyśliłam się. Jeśli myślisz teraz o Scooter'ze, to tak. Skoro tak, to pewnie mówi prawdę, zwijajmy się do domu-powiedziałam zmęczona. Kate, jakieś plany na dziś? Posłałam jej chytry uśmiech. Nie wiem sama, jeszcze zobaczę. Kate zawsze ubó...
nathalie-justin.blogspot.com
Intrepid: Rozdział 15.
http://nathalie-justin.blogspot.com/2012/08/nastepnego-dnia-pkt.html
Piątek, 24 sierpnia 2012. Kolejne pół nocy spędziłem na rozmyślaniu o Nathalie, o wczorajszym dniu i wszystkim tym co wciągu ostatnich miesięcy miało miejsce. Moje rozmyślania przerwało dzwonienie telefonu. Spojrzałem na wyświetlacz, a tam ukazał się napis "Nathalie". Usiadłem szybko na łóżku, co skończyło się tym, że zaczęło mi się kręcić w głowie. Cześć Justin, tu Rosalie. Rosalie. Hej. Co tam u was? Wiem, że pewnie jesteś zapracowany, ale mam prośbę. Jasne, za ile mogę przyjść? No dobrze Justin. I...
jarlyy.blogspot.com
Carly + Justin = ?: marca 2013
http://jarlyy.blogspot.com/2013_03_01_archive.html
Sobota, 23 marca 2013. Obudziłam się w środku nocy. Byłam cała zgrzana, a co więcej przez sen nawet się popłakałam. Śnił mi się mój dziadek. Pomimo, że chciałam zasnąć na jeszcze te parę godzin, to nie mogłam. Wystarczyło, że zamknę oczy i znów widziałam go, dziadka. Wyciągnęłam list, który dostałam już po jego śmierci. Łzy spływały po moich policzkach nieubłaganie. Po nie przespanej nocy, nadszedł nowy dzień. Skierowałam się do mojej garderoby, skąd wyciągnęłam rurki, bluzkę i sweterek - wszystko czarne.
jarlyy.blogspot.com
Carly + Justin = ?: lipca 2012
http://jarlyy.blogspot.com/2012_07_01_archive.html
Poniedziałek, 30 lipca 2012. Dzięki Carly-wykrzyczały niemalże wszystkie dziewczyny będące akurat w szatni. Nie ma za co. Jak to nie ma za co? Jest za co. Gdybyś nam nie pomogła to cała klasa miałaby jedynki. Uśmiechnęłam się do nich i przebrałam się w strój do ćwiczeń. Dziś na w-fie miałyśmy, a właściwie mieliśmy mieć koszykówkę. Ustawiliśmy się wszyscy na zbiórce, pani sprawdziła listę, a następnie wyznaczyła Chaza i Justina na kapitanów drużyn. Carly-usłyszałam głos Justina, wybrał mnie jako pierwszą!
jarlyy.blogspot.com
Carly + Justin = ?: [25]
http://jarlyy.blogspot.com/2013/03/25.html
Sobota, 23 marca 2013. Obudziłam się w środku nocy. Byłam cała zgrzana, a co więcej przez sen nawet się popłakałam. Śnił mi się mój dziadek. Pomimo, że chciałam zasnąć na jeszcze te parę godzin, to nie mogłam. Wystarczyło, że zamknę oczy i znów widziałam go, dziadka. Wyciągnęłam list, który dostałam już po jego śmierci. Łzy spływały po moich policzkach nieubłaganie. Po nie przespanej nocy, nadszedł nowy dzień. Skierowałam się do mojej garderoby, skąd wyciągnęłam rurki, bluzkę i sweterek - wszystko czarne.
jarlyy.blogspot.com
Carly + Justin = ?: lutego 2013
http://jarlyy.blogspot.com/2013_02_01_archive.html
Środa, 27 lutego 2013. Tak kocham Ciebie - powiedział i dotknął ostrożnie mojego policzka, zmusił mnie żebym na niego spojrzała, a następnie przybliżył się do mnie i pocałował! Jego usta delikatnie muskały moje. Opuszkami palców gładził mój policzek. Po chwili zaczął pogłębiać pocałunek. Cały czas byłam w wielkim szoku! Dostałam propozycję od wytwórni, a teraz chłopak, który od tak dawna mi się podobał wyznał mi, że mnie kocha! Odwróciłam na chwilę wzrok. Um dziękuję, ale jeszcze nie podjęłam decyzji.
kateandgabi.blogspot.com
Reprezentujemy zajebistość: sierpnia 2012
http://kateandgabi.blogspot.com/2012_08_01_archive.html
Poniedziałek, 27 sierpnia 2012. Rozdział 29 cz.2 - "Powiedzmy,że Ci wierzę". Byłem już u siebie w domu. Akurat tak się złożyło,że zacząłem robić lekkie porządki, gdy zaczął dzwonić mój telefon. Dzwonił Scooter. Słuchaj Biebs, za 10 min przyjedzie po Ciebie Kenny, dzisiaj spotkasz się z grupą osób,które mają za zadanie scoverować Twoje piosenki. Twoim zadaniem będzie wybranie najlepszych osób. I co to da,że wybiorę te parę osób? Czekaj, czekaj. Mam zacząć się bać? Usiadłem koło mojego menagera. Ciągle...
kateandgabi.blogspot.com
Reprezentujemy zajebistość: Rozdział 30 część 1 "Wariacie, liczyłam na „tulimy, a nie na darmową karuzelę” "
http://kateandgabi.blogspot.com/2012/09/rozdzia-30-czesc-1-wariacie-liczyam-na.html
Niedziela, 2 września 2012. Rozdział 30 część 1 "Wariacie, liczyłam na „tulimy, a nie na darmową karuzelę” ". Nic już z tego nie rozumiem. Justin tutaj? Podeszłam do Kate, była lekko poddenerwowana. Wiesz coś o tym? Na pewno nie przyjechał z własnej woli. Myślisz, że.-zamyśliłam się. Jeśli myślisz teraz o Scooter'ze, to tak. Skoro tak, to pewnie mówi prawdę, zwijajmy się do domu-powiedziałam zmęczona. Kate, jakieś plany na dziś? Posłałam jej chytry uśmiech. Nie wiem sama, jeszcze zobaczę. Kate zawsze ubó...
SOCIAL ENGAGEMENT