system-of-a-rammstein.blogspot.com
Hypnotize: kwietnia 2014
http://system-of-a-rammstein.blogspot.com/2014_04_01_archive.html
Czwartek, 10 kwietnia 2014. Amelia spiorunowała wzrokiem matkę i wstała od stołu. Wiedziała, gdzie poszedł Serj. Usłyszała charakterystyczny zgrzyt, który wydają tylko drzwi łazienkowe. Stanęła przed nimi i delikatnie zapukała. Kochanie otwórz, proszę. Gdybym tylko wiedziała. - szepnęła zwieszając głowę. Przestań, przecież to nie twoja wina. - pocałował ją w czubek nosa. - W ogóle się tym nie przejmuj. Ale jak ja się mogę nie przejmować? I to wypowiedziane z ust własnej matki? Tankian uśmiechnął się lekk...
toxicity-city.blogspot.com
Somewhere, between the sacred silence and sleep... Disorder, disorder, disorder!: -9-
http://toxicity-city.blogspot.com/2014/01/9.html
Somewhere, between the sacred silence and sleep. Disorder, disorder, disorder! Środa, 15 stycznia 2014. Dzień dobry, porucznik White, a to mój kolega, porucznik Scott. - wyciągnęli w naszą stronę legitymacje. - Czy pan. - zerknął na jakiś papier, mrużąc oczy. - Daron Malakian? Spojrzałam na nich, jakby przedwczoraj spadli z księżyca. Tak, to ja. O co chodzi, panowie? Dostaliśmy zgłoszenie, że jest pan w posiadaniu dużej ilości marihuany. Obejrzymy sobie pana dom, proszę, oto nakaz. Rozłożył ramiona. ...
toxicity-city.blogspot.com
Somewhere, between the sacred silence and sleep... Disorder, disorder, disorder!: -11-
http://toxicity-city.blogspot.com/2014/07/11.html
Somewhere, between the sacred silence and sleep. Disorder, disorder, disorder! Wtorek, 8 lipca 2014. Podniosłam powieki. Leżałam na boku, w pozycji embrionalnej. Za mną, znajdował się Daron. Przytulał mnie mocno do siebie, w efekcie czego, było mi o wiele cieplej niż normalnie. Wstałam najdelikatniej i najciszej jak tylko potrafiłam, ale gdy obróciłam głowę zorientowałam się, że on również nie śpi. Dlaczego mnie nie obudziłeś? A może zamiast stania przy garach wolałabyś iść na spacer ze mną? Pokiwał głow...
system-of-a-rammstein.blogspot.com
Hypnotize: 6
http://system-of-a-rammstein.blogspot.com/2014/06/6.html
Wtorek, 17 czerwca 2014. Powiesz mi w końcu dlaczego jesteś taka smutna, czy będziesz w dalszym ciągu milczeć? Przerwał ciszę Daron. Szatynka spojrzała na niego spod półprzymkniętych powiek. Mam gorszy dzień, ale to już chyba ci mówiłam, nie? Kruspe wszedł do salonu, trzymając w dłoniach dwa kubki z kawą. Postawił je przed Tillem i Oliverem i usiadł w fotelu. Mówiłeś, że masz coś ciekawego. - zauważył Richard. Till dokładnie obejrzał twarz przyjaciela. Później, wymienił krótkie spojrzenia z Oliverem.
toxicity-city.blogspot.com
Somewhere, between the sacred silence and sleep... Disorder, disorder, disorder!: Bohaterowie
http://toxicity-city.blogspot.com/p/bohaterowie.html
Somewhere, between the sacred silence and sleep. Disorder, disorder, disorder! Megan (Megg, Meggie) Marshall – 20-letnia Amerykanka. Jej ojciec jest Afrykaninem, stąd śniada karnacja i czarne, mocno kręcone włosy. Bardzo przyjaźni się z członkami zespołu System Of A Down. Zdaje sobie sprawę z relacji jakie łączą ją z Daronem, ale nie wie co tak naprawdę do niego czuje. Zakochany w Megan, jednak nie narzuca jej się, widząc, że ta nie jest pewna swoich uczuć do niego. Irma Marshall – Ma 42 lata. ...Zepur M...
toxicity-city.blogspot.com
Somewhere, between the sacred silence and sleep... Disorder, disorder, disorder!: -10-
http://toxicity-city.blogspot.com/2014/07/10.html
Somewhere, between the sacred silence and sleep. Disorder, disorder, disorder! Środa, 2 lipca 2014. Stanęłam w progu i krzyżując ręce na piersi przyjrzałam się tymczasowemu mini-spa. Uśmiechnęłam się pod nosem. Dopiero w tym momencie uświadomiłam sobie, czego tak na prawdę potrzebowałam. Chwili odpoczynku w akompaniamencie cichej muzyki, delikatnego zapachu unoszącego się w powietrzu i cudownych kosmetyków Angeli. Tak, po tych wszystkich zmartwieniach należy mi się. Muszę ci powiedzieć, że się postarałaś...
system-of-a-rammstein.blogspot.com
Hypnotize: czerwca 2014
http://system-of-a-rammstein.blogspot.com/2014_06_01_archive.html
Czwartek, 26 czerwca 2014. Powiedz coś, proszę cię. - burknęła Laura, wyglądając za okno. Była przerażona. Nie mogła zabronić mu jechać. Chodziło w końcu o kogoś bardzo bliskiego dla niego. Z drugiej strony, nikt nie może dać gwarancji, że Daron wróci. Muszę tam polecieć. I to jak najszybciej. Pokiwała głową. Ciekawe, co to znaczy jak najszybciej - pomyślała. Chłopak jakby czytał w jej myślach, bo od razu udzielił odpowiedzi, na niewypowiedziane pytanie. Wypalił. - Czy ty wiesz, co tam się dzieje? Gdybyś...
toxicity-city.blogspot.com
Somewhere, between the sacred silence and sleep... Disorder, disorder, disorder!: lipca 2014
http://toxicity-city.blogspot.com/2014_07_01_archive.html
Somewhere, between the sacred silence and sleep. Disorder, disorder, disorder! Wtorek, 8 lipca 2014. Podniosłam powieki. Leżałam na boku, w pozycji embrionalnej. Za mną, znajdował się Daron. Przytulał mnie mocno do siebie, w efekcie czego, było mi o wiele cieplej niż normalnie. Wstałam najdelikatniej i najciszej jak tylko potrafiłam, ale gdy obróciłam głowę zorientowałam się, że on również nie śpi. Dlaczego mnie nie obudziłeś? A może zamiast stania przy garach wolałabyś iść na spacer ze mną? Pokiwał głow...
system-of-a-rammstein.blogspot.com
Hypnotize: 5
http://system-of-a-rammstein.blogspot.com/2014/04/5.html
Czwartek, 10 kwietnia 2014. Amelia spiorunowała wzrokiem matkę i wstała od stołu. Wiedziała, gdzie poszedł Serj. Usłyszała charakterystyczny zgrzyt, który wydają tylko drzwi łazienkowe. Stanęła przed nimi i delikatnie zapukała. Kochanie otwórz, proszę. Gdybym tylko wiedziała. - szepnęła zwieszając głowę. Przestań, przecież to nie twoja wina. - pocałował ją w czubek nosa. - W ogóle się tym nie przejmuj. Ale jak ja się mogę nie przejmować? I to wypowiedziane z ust własnej matki? Tankian uśmiechnął się lekk...
system-of-a-rammstein.blogspot.com
Hypnotize: Informacja.
http://system-of-a-rammstein.blogspot.com/2014/09/informacja.html
Niedziela, 14 września 2014. Przypomniałam sobie, ile czasu i serca władowałam w Hilf Mir. Prowadziłam tego bloga mimo niepowodzeń, mimo chwil, w których już prawie wybierałam opcję "usuń bloga". Po tym wszystkim miałabym pozwolić, by historia Laury, dziewczyny, która w niezwykłych okolicznościach poznaje ludzi, których kochają miliony, umarła śmiercią naturalną? Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by opowiedzieć tę historię i zakończyć ją dlatego, że chcę a nie dlatego, że skończyła mi się wena. Somewhere...